Znikły mi zdjęcia i wiadomości na Facebooku.
Urok jakiś ktoś rzucił czy co?
Czy kara za to, że nie poszłam dziś do pracy, tylko wyleguję się w domu?
Panienka dzwoniła, zwiedza ZAKOPANE.
Pięknie tam jest i cudownie.
Mam nadzieje, że z miłości do kiczu i tłumu wyrośnie.
Wczoraj odbyła ze mną godzinną konferencje telefoniczną, śmiejąc się i płacząc na zmianę.
Koleżanki są fajne, za pięć minut są głupie.
W pokoju jest ciepło ale i zimno.
Na treningach idzie jej coraz lepiej, ale za kare że jej nie wychodzi coś tam, robi pompki.
I zrozum tu dziesięciolatkę.
aha, widze ze wszystko w normie :)))
OdpowiedzUsuńchyba tak:)
Usuńwiesz....z wiekiem te telefony do mamy za dużo się nie zmieniają;))
OdpowiedzUsuńmyślę że, za parę lat, czasu nie będzie miała żeby zadzwonić:))
Usuńi tak dzielna jest:)
OdpowiedzUsuńa takie huśtawki, to moja Młoda miała tylko podczas rozmowy tel. - przed i po była zwykle w doskonałym humorze;))
dzielna, za mamusią:)
Usuńa jak nocna pani pobudka?
OdpowiedzUsuńjeszcze nie wiem:)
Usuńno ciekawam;)
Usuńdziś się nie dowiemy już, dziecko więcej nie zadzwoniło, ale żyje, wiem od koleżanki, za dużo emocji; kulig, mc donald ( w domu nie tolerowany, wiec pofolgowała), gorąca czekolada, poduszka z owieczką i ołówek z pozdrowieniami z ZAKOPANEGO:))))
Usuńskąd ja to znam:) przez dwa lata z kolonii/obozów telefon co dwie godziny, bajka na dobranoc, łomatko. Wyłam równo z młodą:) Od zeszłego roku nie mogę się doprosić o jakąkolwiek wiadomość z kolonii:) Jak nas kiedyś matki bez telefonów puszczały?!
OdpowiedzUsuńnie wiem, jak można było żyć bez komórki????
Usuń