Oglądaliście to kiedyś?
Ja ostatnio wróciłam po raz drugi i nadal jestem pod wrażeniem.
Czasami życie drugiego człowieka może być inspiracją żeby się nie poddawać.
i jeszcze to. Dobre, duńskie kino.
Smutny film, trzymał mnie w napięciu - czy główny bohater da rade się odciąć z więzów rodzinnych.
a po za tym?
Pól dnia wynosiłam towar z magazynu.
Kontener śmieci, kupa złomu, a nadal wygląda tak samo jak było.
Tak to jest właśnie ... ale koniec wyjrzy .. spokojnie :****
OdpowiedzUsuńna razie to wyszły bóle mięśni od biegania po schodach, no mi się akurat przyda trochę ruchu.:)
UsuńCzłowiecze zdolności przystosowawcze są niezmierzone, więc jestem o Ciebie spokojny :)
OdpowiedzUsuńo tak! człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy ile jest w stanie znieść i to nie tylko po schodach :PPPP
Usuńfilmów nie znam, obejrzę :)
Futi :***
rozbawiliście mnie:)))
Usuńi tak trzymać :))))
Usuńtrochę uśmiechu jest wskazane:)
UsuńPierwszy oglądałam dawno - jestem zachwycona - drugi może kiedyś -jak mnie porządnie podłączą:))
OdpowiedzUsuńBieganie dobrze zrobi...płatkom;***
zabawne...:P
UsuńPo cichu, ale trzymam się razem z Tobą Fuczak. NIe przestawaj być pozytywna.
OdpowiedzUsuńNo, już obejrzałam. Niesamowity, świetny film. Dający do myślenia i krzepiący.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy ktoś z Was mógłby mi podpowiedzieć, jaki jest tytuł tego utworu muzycznego, którego fragment pojawia się na początku. Coś mi świta, ale jakoś nie mogę skojarzyć. Mam na myśli oczywiście film "Moja lewa stopa".
OdpowiedzUsuńPRZY WOLNEJ CHWILI POSZUKAM
Usuńspokojnego weekendu, wytchnienia i słońca :)
OdpowiedzUsuńAleż chce mi się obejrzeć... a tu tyle roboty :/
OdpowiedzUsuńto dodaję do listy "muszę obejrzeć futrzak poleca"
OdpowiedzUsuń