Dziś była wywiadówka u Olafa.
Nie powiem żebym byla zadowolona z wyników w nauce...
ale.
Podczas wywiadówki okazało się że dzieci w klasie dyskryminują jedną dziewczynkę - nie chcą się z nią bawić, obrażają.
Wracając do domu miałam w planach pogadankę o tolerancji i szacunku.
Jak przyjechałam do domu okazało się że Olka nie ma bo z tą właśnie klasową ofiarą pojechał na rowerową przejażdżkę.
Zapytałam jak było ?
On mi na to : świetnie się bawiłem!
Mądry syna.
No widzisz, i uważam, że to jest naprawdę ważne a nie oceny. Kiedyś o ocenach nikt jie będzie pamiętał.
OdpowiedzUsuńPodpisuję się!
UsuńMożesz być dumna z syna :)
super
OdpowiedzUsuńnie ugina sie przed presją
Fajny chlopak!
OdpowiedzUsuń;-)
OdpowiedzUsuńdobry chlopak.
OdpowiedzUsuńMa empatie po mamie. :)
Możesz być z niego dumna!
OdpowiedzUsuńFajny syn :))
OdpowiedzUsuńmówiuam ci-nie wynik testu a to co ma w głowie i w sercu jest ważne :)
OdpowiedzUsuńkiedy starsze skóńczył gimnazjum, które było ciągiem katastrof, na fb syna napisała jakaś dziewczyna, że będzie go w szkole brakowało, bo zawsze stawał w obronie tych poniżanych i dziękuje mu że taki jest, no i się poryczauam ;)
Jaka matka taki syn:**
OdpowiedzUsuńto naprawdę miut na serce matki!
OdpowiedzUsuńtak bym chciała, żeby moje tez się tak zachwoywały, kilka razy wydaje mi się, że tak było, ale czy zawsze?
to dość wyjatkowa postawa wśród dzieci
mój chyba nie zawsze ale cieszy mnie że tak
Usuńwrażliwości trzeba dzieci uczyć, bez dwóch zdań
Usuńwrażliwsi dorośli stworzą lepszy świat
Fajnie syna wychowałaś :))
OdpowiedzUsuń