No cóż, coś tam wiem ( nie wszystko bo nadal mam duże braki) więc się wypowiem.
Na początek:
Karmić można wszędzie. Naprawdę bardzo łatwo tak karmić żeby jak to mówią " nie wywalać" piersi na wierzch.
Nie trzeba zasłaniać się pieluchą no chyba że kobieta czuje się niekomfortowo.
Ale jak długo żyję i oglądam karmiące na ulicach to jeszcze mimo że niekiedy przyglądam się bezwstydnie to tej piersi tyle co na lekarstwo.

WHO zaleca karmienie WYŁĄCZNIE piersią DO 6 MIESIĄCA ŻYCIA DZIECKA z utrzymaniem karmienia piersią do pierwszego roku życia z wprowadzeniem innych produktów żywieniowych.
Po wprowadzaniu pokarmów uzupełniających Europejskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci ESPGHAN zaleca kontynuację karmienia piersią tak długo, jak długo jest to pożądane przez matkę i dziecko*
http://www.mz.gov.pl/zdrowie-i-profilaktyka/zdrowie-matki-i-dziecka/karmienie-piersia/
Co to znaczy karmienie tylko i wyłącznie piersią ?
W okresie do 6 miesięcy dziecka niedopajamy, nie podajemy glukozy, herbatek, mleka modyfikowanego, kaszek itp. ( chyba że zaleci lekarz, ale niech przedstawi rzetelne powody a nie argumentuje dopijania np " chudym mlekiem w piersi")
Jak często karmimy ?
Na początku 8-12 razy na dobę, zdarza się częściej, na pewno nie rzadziej niż co 4 godziny.
Z czasem karmień będzie mniej.
No i niestety w związku z tym częstym karmieniem tak naprawdę to karmienie na początku to jest karmienie non stop praktycznie przez 24 godziny.
Nie zawsze, owszem, są dzieci które najadają się i zasypiają ale np moje jadły praktycznie całą dobę.
Karmimy " Na żądanie" czyli wtedy gdy dziecko pokazuje że jest głodne i wtedy kiedy my czujemy "pełne piersi"
A co jemy karmiąc piersią?
Wszystko możemy.
Edit: za Hafija bo ja bym nie ujęła tego lepiej :
"Niezdrowych rzeczy powinni unikać WSZYSCY (czy karmią czy nie karmią) i WSZYSCY powinni spożywać je w umiarkowanych ilościach. Nie że "nie wolno bo umrą na miejscu". Nie umrą! Dziecko od wypitej przez mamę szklanki coli i zjedzonych przez nią w czasie oglądania filmu chipsów się nie przekręci. Mleko mamy po chipsie i Coli nie będzie bezwartościowe i trujące i nadal będzie nieporównywalnie lepsze od sztucznej mieszanki."
Zalecanie karmiącym jedzenia tylko ryżu, kurczaka i marchewki to jest znęcanie się i pierwszy krok do odstawienia dziecka od piersi.
Najlepsza jest zdrowa, zbilansowana dieta. Jedzenie nie jest przyczyną kolek, gdyż kolki wynikają z niedojrzałości układu trawiennego..
Konkretna dieta : bez białkowa czy z wykluczeniem pewnych produktów to dopiero wtedy gdy są wskazania do stosowania.
Na dziś tyle, zapraszam na część drugą zaś.
A zainteresowanym tematem polecam bloga http://www.hafija.pl/
Czyli karmiłam wzorowo ! Tylko przy jednej córce z niewiedzy zjadłam zdrową sałatkę z rzodkiewek w 5 dobie po porodzie, ale już nigdy nie popełniłam tego błędu !
OdpowiedzUsuńNo przecież można a nawet trzeba zdrowo tylko bez dietowo!
UsuńA ja obie córki karmiłam króciutko, tak wyszło i już się nie wróci.
OdpowiedzUsuńA obraz zamieściłaś rewelacyjny;)
Chociaż krótko ale zawsze coś
UsuńJa karmiłam w sumie 4.5 roku.
OdpowiedzUsuńCo szokuje lekarzy na tzw zachodzie
Oraz nie chroni przed wszystkim rakami piersi:pp
Ja porównuje karmienie piersią do seksu
nie zawsze na początku się udaje
ale warto próbować; )
warto, chociaz początki są bardzo trudne niekiedy
Usuńsmutny temat dla mnie :( bardzo
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe dziecka! :*
UsuńKazdom do roku, a potem koniec, fabryka zamknieta, wino czeka. ;)
OdpowiedzUsuńMoje też do roku
UsuńCzytałam dziś artykuł, w którym matki opowiadały o tym, co je spotykało, kiedy karmiły w miejscach publicznych. Jakie obrzydliwe teksty padały z ust osób widzących karmiące kobiety. To zadziwiające i szokujące, szczególnie w kraju, w którym jest kult matki! Nie mogę tego zrozumieć!
OdpowiedzUsuńGlupio to moze zabrzmi ale zanim urodzilam twierdzilam, ze karmienie jest ble.., I nie zamierzam tego robic, a fuj. Jak urodzilam cos mi sie przestawilo I karmilam radosnie przez caly rok. Jak postanowilam skonczyc to bylo mi strasznie smutno, jakbym tracila cos bezpowrotnie. Te hormony robia z czlowieka szalenca jakiegos.
OdpowiedzUsuńhormony potrafią namieszać:)
UsuńMłodszą karmiłam wyłącznie piersią przez cały rok (prawie 13 miesięcy)...
OdpowiedzUsuńTylko piersią? Nonono
UsuńPoczatki były bardzo trudne, przyszła do mnie w trzeciej dobie w szpitalu położna laktacyjna i powiedziała "wieczorem będzie wszystko ok" spędziłyśmy razem cały dzień i karmiłam còrkę 20 miesięcy Oczywiście z wprowadzaniem różnych pokarmòw do jej jadłospisu. Nigdy nie zapomnę tej kobiety ktòra mnie nauczyła jak karmić. Ta pomoc jest bardzo bardzo potrzebna.
OdpowiedzUsuń