Dawno, dawno temu kiedy kończyłam studium medyczne byłam niesamowicie dobrze przygotowana do zawodu położnej. Było więcej praktyki i samodzielności na praktykach. Bardzo mnie cieszy fakt że podstawy zawodu mogłam zdobywać te dwadzieścia kilka lat temu.
Położna tak jak inni specjaliści ochrony zdrowia mają obowiązek ustawowy samokształcenia i uzupełniania swojej wiedzy.
Dzisiejsze studentki położnictwa są uczone w zupełnie inny sposób, dla mnie odkrywczy i rewelacyjny - oczywiście jeżeli wykładowcy się chce czegoś nauczyć i studentka ma ochotę przyjąć tą wiedzę. Teraz jest tak, że studenci położnictwa są uczeni samodzielnego myślenia i stawiania diagnoz, mają inne możliwości, chociażby dostęp do wiedzy z całego świata, co w czasach mojego studium było trudniejsze.
Fajne to studiowanie, coraz bardziej mi się podoba. Bardzo fajny jest kontakt z tymi młodymi dziewczynami, które mają chęci, świetnie pomysły i dużą wiedzę. A praktyki zawsze mogą nauczyć się od starszych koleżanek. O ile te są chętnie do przekazania swojej wiedzy.
Ubolewam trochę nad tym że nadal jesteśmy traktowanie w wielu miejscach jak zawód podrzędny lekarzowi, co nie jest prawdą, poprostu działamy na podobnych ale nieco różniących się płaszczyznach. Może kiedyś nastąpi jakaś zmiana w myśleniu.
Zdałam kolejny egzamin, jeszcze tylko dwa i koniec pierwszego roku 😱😱😱
Bosheeee jak Ty mi imponujesz!
OdpowiedzUsuńJa tam uważam, że położna jest najważniejsza!
Tak jest!
UsuńBosheeee jak Ty mi imponujesz!
OdpowiedzUsuńJa tam uważam, że położna jest najważniejsza! sorry ale tez tak mysle
Dzięki
Usuńbrawo Fuczaczku♥♥♥
OdpowiedzUsuń❤️
UsuńJesteś zarąbista!!!
OdpowiedzUsuńWiem, do tego skromna 🤣
Usuń