futi, gdzie som obiecane ananasy??!!
zjedzone!
szczelam focha-giganta:P
No misiu sie nie natyral to ma co ma :P
tey, ale dobre to i tak jest!
dobra, dobra zdjęcie strzeliłas w cukierni:))oddaj przepisa!:P
trochę dziwny ten razowiec (obiecany).
tjaja tesz na gupiom wyszła
dziewczyny! będzie i razowiec i ciasto ananasowe.w swoim czasie.
czekaj tatka latka...
wiosny.
ja nieśmiało w komentarzach pierwszy raz, aczkolwiek na Twoim blogu po raz nie pamiętam który :) nie mogę się jednak powstrzymać, żeby nie rzec, że szał jest :D łapami bym z blachy żarła :P żeby w 'biedra' nie poszło;)TakaSe
oj idzie w biedra, idzie:DWitam i pozdrawiam!
oj działa na ślinotok...;)
no ja słodyczy nie muszę, ale to bym zjadła!
Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj
futi, gdzie som obiecane ananasy??!!
OdpowiedzUsuńzjedzone!
Usuńszczelam focha-giganta:P
UsuńNo misiu sie nie natyral to ma co ma :P
OdpowiedzUsuńtey, ale dobre to i tak jest!
Usuńdobra, dobra zdjęcie strzeliłas w cukierni:))
OdpowiedzUsuńoddaj przepisa!
:P
trochę dziwny ten razowiec (obiecany).
OdpowiedzUsuńtja
Usuńja tesz na gupiom wyszła
dziewczyny! będzie i razowiec i ciasto ananasowe.
Usuńw swoim czasie.
czekaj tatka latka...
Usuńwiosny.
Usuńja nieśmiało w komentarzach pierwszy raz, aczkolwiek na Twoim blogu po raz nie pamiętam który :) nie mogę się jednak powstrzymać, żeby nie rzec, że szał jest :D łapami bym z blachy żarła :P żeby w 'biedra' nie poszło;)
OdpowiedzUsuńTakaSe
oj idzie w biedra, idzie:D
UsuńWitam i pozdrawiam!
oj działa na ślinotok...;)
OdpowiedzUsuńno ja słodyczy nie muszę, ale to bym zjadła!
OdpowiedzUsuń