czy tylko ja nie rozumiem?? :pp
zależy
chyba że ci chodzi o szpinak to nie mogłam ze szpinaku zrobic szpinaku bo zjadły mi go mszyce
aaaaaanie no to oczywiste się zrobiło :ppp
tak, tak, tak
no własnie - skoro można kotlety z tofu, to można i szpinak z żółtnicy ::)
czy od tego się kwitnie ?;P
nie, muczy
grunt, że nie przekwita ;P
taaa:)
oby tylko nie cofało jak krówce do ponownego przeżucia...
dobre?
dobre:)
Kolorek przedni... a smak? :)
bardzo dobre
Przeczytałam, że roślinę tę można w Andach kupić na bazarze. Jada się ją również w pd.-zach. Azji.Jest smaczna?
moim zdaniem uduszona lepsza od szpinaku.
ale rozumiem, że nie z andyjskiego targu ją wzięłąś? rośnie na łące, czy uprawiasz?
sama wyrasta pomiedzy zagonkami, u Cie na tarasowej plantacji pewnie też:)
i otóż nie. Pomimo, być może, takiego wrażenia, na mym tarasie jednak wciąż nie ma grządek. Donice są, tyle, że duże :)
Więc to taki szpinak bez szpinaku, innymi słowy:).
szpinak mszyce zjadły:D
te mszyce to muszą chyba amerykanie rozrzucać, jak kiedyś stonkę... skąd się tyle tego tałatajstwa bierze??? nawet na tarasie juz któryś raz muszę opryski robić
Może spróbuję. Bo szpinaku mi nie wolno z powodu kryształków szczawianów, które zasiedliły się w moich sikach...
uuuu :(((((( żółtlica bez szczawianów z tego co kojarzę, gwiazdnica też.
No, muszę mieć dietę na to, mogą się zrobić kamienie nerkowe...
no popatrz a mi sie odkładają od kilku lat i bez diety , muszę poczytać.
Futi!!! masz to samo co ja!!! tylko, że myślałam, że w szpinaku ich nie ma, tylko w szczawiu!!!
no własnie
taaacoś jest w tym muczeniu ;P
Taaaa:) :P
Ja oczywiście nic nie rozumiem, ale przyzwyczaiłam się już ;))
Podziwiam, gdzie Ty wyszukujesz te wszystkie roślinki :)))
Na ogródku pomiedzy grządkami
Ja niestety mam tylko balkon :P
szpinak szpinak lubię, takie nie-szpinaku nie jadłam ;)
Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj
czy tylko ja nie rozumiem?? :pp
OdpowiedzUsuńzależy
Usuńchyba że ci chodzi o szpinak to nie mogłam ze szpinaku zrobic szpinaku bo zjadły mi go mszyce
Usuńaaaaaa
Usuńnie no to oczywiste się zrobiło :ppp
tak, tak, tak
Usuńno własnie - skoro można kotlety z tofu, to można i szpinak z żółtnicy ::)
Usuńczy od tego się kwitnie ?;P
OdpowiedzUsuńnie, muczy
Usuńgrunt, że nie przekwita ;P
Usuńtaaa:)
Usuńoby tylko nie cofało jak krówce do ponownego przeżucia...
Usuńdobre?
OdpowiedzUsuńdobre:)
UsuńKolorek przedni... a smak? :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobre
UsuńPrzeczytałam, że roślinę tę można w Andach kupić na bazarze. Jada się ją również w pd.-zach. Azji.
OdpowiedzUsuńJest smaczna?
moim zdaniem uduszona lepsza od szpinaku.
Usuńale rozumiem, że nie z andyjskiego targu ją wzięłąś? rośnie na łące, czy uprawiasz?
Usuńsama wyrasta pomiedzy zagonkami, u Cie na tarasowej plantacji pewnie też:)
Usuńi otóż nie. Pomimo, być może, takiego wrażenia, na mym tarasie jednak wciąż nie ma grządek. Donice są, tyle, że duże :)
UsuńWięc to taki szpinak bez szpinaku, innymi słowy:).
OdpowiedzUsuńszpinak mszyce zjadły:D
Usuńte mszyce to muszą chyba amerykanie rozrzucać, jak kiedyś stonkę... skąd się tyle tego tałatajstwa bierze??? nawet na tarasie juz któryś raz muszę opryski robić
UsuńMoże spróbuję. Bo szpinaku mi nie wolno z powodu kryształków szczawianów, które zasiedliły się w moich sikach...
OdpowiedzUsuńuuuu :(((((( żółtlica bez szczawianów z tego co kojarzę, gwiazdnica też.
UsuńNo, muszę mieć dietę na to, mogą się zrobić kamienie nerkowe...
Usuńno popatrz a mi sie odkładają od kilku lat i bez diety , muszę poczytać.
UsuńFuti!!! masz to samo co ja!!! tylko, że myślałam, że w szpinaku ich nie ma, tylko w szczawiu!!!
Usuńno własnie
Usuńtaaa
OdpowiedzUsuńcoś jest w tym muczeniu ;P
Taaaa:) :P
UsuńJa oczywiście nic nie rozumiem, ale przyzwyczaiłam się już ;))
OdpowiedzUsuńPodziwiam, gdzie Ty wyszukujesz te wszystkie roślinki :)))
OdpowiedzUsuńNa ogródku pomiedzy grządkami
UsuńJa niestety mam tylko balkon :P
Usuńszpinak szpinak lubię, takie nie-szpinaku nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuń