"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

piątek, 20 listopada 2015

W Kórniku czy w malinach

"W Kórniku czy w malinach - Narodziny na przełomie wieków" autor Iwona Marczak

Iwona jest położną z wieloletnim doświadczeniem.
Na co dzień pracuje na sali porodowej jak również prowadzi Malinową szkołę rodzenia w Kórniku.
Zajmuje się również porodami domowymi których jest wielką fanką , współtworzy konferencje dla Położnych " W stronę Bociana" w których dane mi było uczestniczyć.

Książka którą napisała  jest cudowna.
Składa się z kilku części, części historycznej dotyczącej Kórnickiej Izby porodowej oraz ludzi ją tworzącej, oraz części dotyczącej porodów szpitalnych i domowych.
Polecam!



21 komentarzy:

  1. Futrzaku, widać że Cię kręci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało być : widać że Cię to kręci :)

      Usuń
    2. Właśnie w tym tonie miałam napisać,
      że jak piszesz o porodach, to czuć miłość :)

      Usuń
    3. raczej suchy opis książki dałam :P

      Usuń
    4. suchy opis???
      fuczak :)))

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. chcesz dobre tytuły oprócz tej książki ?
      Ina May Gaskin - Poród Naturalny
      druga tej samej autorki - Duchowe polożnictwo
      Irena Chołuj - Urodzić razem i Naturalnie
      I " Ciało kobiety, mądrość kobiety " dr Christiane Northrup nie tylko dla kobiet w ciąży:)

      Usuń
    2. he he he
      ja przed drugim porodem przeczytałam siążkę o błyskawicznych porodach
      ze wzgardą uznałam, że to bzdury pierworodnego rodziłam 8 godzin

      dobrzę, że zdążyłam do szpitala z drugim dzieckiem!
      tylko dlatego, ze była noc!!

      Usuń
    3. to jest naprawdę fajna, odczarowująca porody literatura, uważam że kobieta w ciąży powinna słuchać tych dobrych relacji porodowych, wiedzieć również dlaczego jest ten ból i po co, dlaczego to wszystko tak długo trwa i że wcale to nie jest takie źle patrząc z medycznego punktu widzenia i to naprawdę może dużo zmienić.
      Poród porodowi nie równy ale rzetelna wiedza może naprawdę pomóc.
      No i wsparcie.

      Usuń
    4. ja się bardziej zgodzić nie mogę!!

      Usuń
    5. Jaka szkoda że nie znalam Cię 11-12 lat temu

      Usuń
    6. no nie??
      ja juz szykuję sie na porody wnuków:))

      Usuń
    7. 11 lat temu to nie byłam taka mondra :D

      Usuń
    8. :DDD
      No to szkoda że nie czytałam tekj książki co rybka ;p
      Tej od której się szybciej rodzi ;)

      Usuń
    9. ale teraz jestem trochę bardziej mądra
      i od ksiazki sie może nie urodzi szybciej
      al;e od nastawienia do tego wszystkiego i pozytywnych myśli
      może pomóc

      Usuń
    10. No trudno, ale bardzo żałuję :)
      Tyle spraw mogło potoczyc się inaczej

      Usuń
    11. oj
      mela
      :*
      Futi
      dobrze jest mondrzec na stare lata!!

      Usuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj