"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

środa, 11 kwietnia 2012

Hipopotam w rozbiegu

Biegałam! JA! niesamowite, niepowtarzalne, pierwszy raz w życiu dałam się Żonie namówić na bieganie!
Pływać, pływam i to dobrze, lubię rower, czasami ćwiczę, ale bieganie????
To zawsze było dla innych.
Chociaż z moją tuszą wyglądało to pewnie tragicznie, a trasa popularna wśród rowerzystów i innych takich wiec pewnie wzbudziłam odrazę i zdziwienie, ale co tam...
Może jutro, jak dzieci będą na treningu, to również się odważę. a co.


2 komentarze:

  1. Tak mnie zaciekawiłaś,że od wczoraj czytam archiwum...I czekam na wyjaśnienie- co za żona????:)

    OdpowiedzUsuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj