"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz
wtorek, 4 listopada 2014
produkcja hurtowa
Znalazłam w zamrażalce maliny i jeżyny.
I piekę muffinki.
Namiętnie.
Od wczoraj.
Niewyjściowe wizualnie, dlatego zdjęć nie będzie, ale smaczne.
W każdym bądź, razie trudno spróbować bo zbyt szybko znikają.
szkoda, że nic nie zostało, bo ja mam wino... miło by było się pogościć.
OdpowiedzUsuńrobię kolejne... teraz z marchewką, czekoladą i chili...
Usuńto ja biegnę po kolejne wino.
Usuń:DDDD
Usuńooo taka wersja na chuody:))))
UsuńUwielbiam muffinki !!!
OdpowiedzUsuńhm, polecam z marchewką i chili:)
Usuńbym zmiksowaua
OdpowiedzUsuńmafinkuf nie mogie :((
eee jest tyle ze jeszcze moge zmiksować
Usuńooo
Usuńdolewamy szampana i miut w gembie;)))
zapamietam:P
Usuńi udajemy, ze hołdujemy sdrowemu trybowi zycia :PP
Usuńszampana sie czepiasz, no co ty:P
Usuńno fakt
Usuńgoopio wyjszuo :PPP
arbuz z woodkom
Usuńaaaa
Usuńja próbowałam z musujoncym
byuo takie sobie, tera widzę, czemu...
mniam.
OdpowiedzUsuńDaj przepisa na te z marchewką!
OdpowiedzUsuńjak zawsze pewnie spóźniona jestem na wyżerkę, nie?
OdpowiedzUsuń