"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz
wtorek, 25 sierpnia 2015
internet
Od 30 września prawdopodobnie będę bez internetu, albo w ograniczonym zasięgu.
Kusi mnie żeby zrezygnować całkowicie.
Czy to jest dobry pomysł?
To by było ciekawe doświadczenie, tak myślę.
Podaj łapkę :)) Ciekawe, bo ja w ramach samorozwoju zamierzam nie używać internetu we wrześniu lub październiku, a u mnie intetnet to wszystko, tv, blogi, mejle, filmy. Niestety nie mogę spełnić tego w 100%, bo nauczyciele i trenerzy dzieci kontaktują się głównie emailami. Zatem to będzie jedyny wyjątek, sprawdzanie szkolnych mejli. Zatem możemy być razem. Myślę, że to będzie bardzo ciekawe doświadczenie. I chyba zrezygnuję z września, przełożę na październik, bo we wrześniu za dużo szkolnych organizacyjnych mejli będę dostawała.
hmm... ale właściwie to po co? dla mnei to tak, jakbym miała eksperymentalnie zrezygnować ze zmywarki albo pralki... No i nie możesz zrezygnowac, bo niby jak mam do Ciebie wtedy pisać maile???
Dla zdrowia i przerwania rutyny. O zaletach napiszem po eksperymencie! A na maile nie odpowiem :)) Dopiero po miesioncu... Bendziesz ćwiczyć cierpliwość ;) Ja lubie dziwne wyzwania, typu tydzień reatret bez mówienia i jakiejkolwiek komunikacji niewerbalnej również.
No ale skoro i tak nie będę mieć bo zrezygnowałam z umowy a wifi jest u mamy to chyba nie mam wyjścia, ale neta w komórce jeszcze mam. Aha. Zmywarki nie posiadam
O, nie, to byłby kiepski moim zdaniem pomysł:)).
OdpowiedzUsuńTrudno mi już sobie wyobrazić swój świat bez internetu.
OdpowiedzUsuńPodaj łapkę :))
OdpowiedzUsuńCiekawe, bo ja w ramach samorozwoju zamierzam nie używać internetu we wrześniu lub październiku, a u mnie intetnet to wszystko, tv, blogi, mejle, filmy. Niestety nie mogę spełnić tego w 100%, bo nauczyciele i trenerzy dzieci kontaktują się głównie emailami. Zatem to będzie jedyny wyjątek, sprawdzanie szkolnych mejli. Zatem możemy być razem. Myślę, że to będzie bardzo ciekawe doświadczenie. I chyba zrezygnuję z września, przełożę na październik, bo we wrześniu za dużo szkolnych organizacyjnych mejli będę dostawała.
hmm... ale właściwie to po co? dla mnei to tak, jakbym miała eksperymentalnie zrezygnować ze zmywarki albo pralki... No i nie możesz zrezygnowac, bo niby jak mam do Ciebie wtedy pisać maile???
UsuńDla zdrowia i przerwania rutyny. O zaletach napiszem po eksperymencie!
UsuńA na maile nie odpowiem :)) Dopiero po miesioncu... Bendziesz ćwiczyć cierpliwość ;)
Ja lubie dziwne wyzwania, typu tydzień reatret bez mówienia i jakiejkolwiek komunikacji niewerbalnej również.
Acha, jak ozdrowieję to mogę zrobić eksperyment ze zmywarką, tylko pralka mi się w głowie nie mieści :)
Usuńbardzo, bardzo kiepski pomysł:(
OdpowiedzUsuńnie umiem sobie znaleźć gorszego pomysłu
OdpowiedzUsuńwyobraźni nie staje
Futi, do Ciebie mogę te same pytania zapodać, co do Izy :)
OdpowiedzUsuńNo ale skoro i tak nie będę mieć bo zrezygnowałam z umowy a wifi jest u mamy to chyba nie mam wyjścia, ale neta w komórce jeszcze mam.
UsuńAha. Zmywarki nie posiadam