Lubiebardzo lubie
Zabiorę Cię kiedyś na koncert;)
jakoś tak romantcznie zabrzmiało:)
Hehe;)))
Bardzo!
I ja lubię!
A ja tak sobie :)
Przymusu nie ma:)
o! Ładna muza!super się słucha:)
lubię ciebie też :)
Nawzajem:)
Lubie. Nawet kiedys jezdzilam na koncert "Blues nad Pilawa".
Tak patrze na reklamę Bon Prixa na dole strony Twego bloga i zastanawiam sie, co wspólnego z modą ma Twój blog. Piszesz fajnie o wszystkim, o życiu na pierwszym miejscu...A życie jest modne ?
Tu miałam wpisać:))
Aaa to się nie wyświetla każdemu wg tego co najczęściej przegląda? Bo ja tak myślałam
Chyba tak,bo ja mam booking.com :)))
:)))
Blues - tak, ale wolę spokojny jazz. Jesień sprzyja obu kategoriom. :)
Ooo jazz też, podrzucić coś fajnego?
Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj
Lubie
OdpowiedzUsuńbardzo lubie
Zabiorę Cię kiedyś na koncert;)
Usuńjakoś tak romantcznie zabrzmiało:)
UsuńHehe;)))
UsuńBardzo!
OdpowiedzUsuńI ja lubię!
OdpowiedzUsuńA ja tak sobie :)
OdpowiedzUsuńPrzymusu nie ma:)
Usuńo! Ładna muza!
OdpowiedzUsuńsuper się słucha:)
lubię
OdpowiedzUsuńciebie też :)
Nawzajem:)
UsuńLubie.
OdpowiedzUsuńNawet kiedys jezdzilam na koncert "Blues nad Pilawa".
Tak patrze na reklamę Bon Prixa na dole strony Twego bloga i zastanawiam sie, co wspólnego z modą ma Twój blog. Piszesz fajnie o wszystkim, o życiu na pierwszym miejscu...A życie jest modne ?
OdpowiedzUsuńTu miałam wpisać:))
UsuńAaa to się nie wyświetla każdemu wg tego co najczęściej przegląda? Bo ja tak myślałam
OdpowiedzUsuńChyba tak,bo ja mam booking.com :)))
Usuń:)))
UsuńBlues - tak, ale wolę spokojny jazz. Jesień sprzyja obu kategoriom. :)
OdpowiedzUsuńOoo jazz też, podrzucić coś fajnego?
Usuń