3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1/2 kostki margaryny do pieczenia
2 jajka
2 łyżki miodu
1 łyżeczka sody
wymieszać wszystko.
Ciasto zagnieść, podzielić na pół.
Jedną połowę ciasta wyłożyć na blaszkę, najlepiej rozwałkować na papierze do pieczenia.
Upiec 15 minut w temp 180 C
Druga połowa ciasta
Ciasto odłożone z części pierwszej i polewa z orzechów:
1/2 kostki margaryny
2 łyżki miodu
1/2 szklanki cukru
30 dkg orzechów włoskich
zagotować składniki polewy i polać drugą część rozwałkowanego ciasta
Upiec 15 minut w temp 180 C
Masa budyniowa ugotować budyń, ostudzony połączyć z margaryną.
Na pierwszą część ostudzonego ciasta nałożyć krem i przykryć drugą porcją orzechami do góry.
Pyszne.
Zmniejszyłam ilość cukru radykalnie.
Margaryny w masie budyniowej u mnie nie było.
Nadal pyszne i mega słodkie.
Mam ten sam przepis
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, pyszne! Cudny smak nadają te usmazone orzeszki z miodkiem :))
hm od tej samej Żony ? :)))
UsuńRaczej nie ;) Chociaż świat jest mały ;)))
UsuńA czasami robię to ciasto tak że piękę dwa spody z polewą z tych smażonych orzeszków i po prostu kroję na kwadraty (nie robię masy). Wychodzą z tego takie orzechow-miodowe ciastka :)
a może ksylitol?
OdpowiedzUsuńnie wiem, próbuj
Usuńtaaa
Usuńpszenicy tez się bojam :pp
taaaa
Usuńsmacznego :)))
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńMniam.
OdpowiedzUsuńzjadłabym...
OdpowiedzUsuńPrzeraziła mnie ta margaryna, ale jak się da bez, to spróbuję zrobić. Młoda ciągle jęczy o ciasto na niedzielę:)
OdpowiedzUsuńMożesz zastąpić masłem albo nie dawać tyle, a do budyniu wcale
Usuń