Jestem chora już 9 dzień... To jest jakiś dramat. Kaszel, ból gardła, zatkane zatoki, stan podgorączkowy i chrypa. To się nie dzieje naprawdę.
Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek była tak długo chora, fakt ostatnio mniej pływam i się ruszam, przytyłam i to może mieć znaczenie, ale żeby aż tak?
Leki z apteki działają na chwilę, syrop na kaszel, inhalacje, krople do nosa pomagają maksymalnie na kilkanaście minut.
Najlepiej działa za to imbir z cytryną i miód. Zrobiłam sobie mieszankę z tych trzech rzeczy i popijam cały dzień po łyżeczce. I to faktycznie daje radę.
Dziś zrobiłam miksturę z surowego buraka i cebuli zasypanych cukrem, też jakby działa lepiej niż inne rzeczy.
Dziwne.
Mam nadzieję że jutro będzie lepiej bo już mam tego serdecznie dość.
Zdrówka ! A miałaś robiony test. Mój mąż właśnie tak przeszedł covid. Teraz znajoma z wioski ( zaszczepiona ) myślała, że jest mocno przeziębiona. A tu covid ( zaraziła męża więc to nie pomyłka).
OdpowiedzUsuńNie nie miałam testu, teraz to się zastanawiam czy jest wogole sens jak tyle dni z tym siedzę w domu.
UsuńJest sens, zawsze jest. Nie chodzi o innych ale przede wszystkim o Ciebie. Dobrze wiedzieć, czy to to gówno, bo niestety pozostawia trwałe ślady.
UsuńJutro będę się umawiać do lekarza zobaczymy co powie
UsuńZdrowiej !!!
UsuńZrób test
OdpowiedzUsuńAlbo przeciwciała
Zdrówka!!!!
OdpowiedzUsuń