"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

czwartek, 30 sierpnia 2012

eksploduję jak nic.

Może niech już się skończy ten tydzień.
Albo niech będzie koniec świata, o!
Mój koniec świata, melancholia.


Dziś na żywo, u mnie  " Komornik"




Mam dość.


***
Popływałam, wcale lepiej nie jest.

7 komentarzy:

  1. U mnie przeciwnie!!
    Lecę dopakować bagaż podręczny:-))
    Do zobaczyska za prawie 14 dni:-))
    Życzę szczęścia i udanej zabawy:-))
    Bierz życie jakie jest, bo takie krótkie:-))
    Pozdrówka
    Mariola

    OdpowiedzUsuń
  2. Futrzaku, pedałuj. Wiesz, że nic mądrego Ci nie napiszę. Bo co, nie mam ani doświadczeń tego rodzaju ani dobrych rad.
    Ale ładuję Ci akumulatory wrzaskiem z pełnej piersi: pedałuj Futrzaku bez cykora! do przodu!

    OdpowiedzUsuń
  3. mamy chyba podobne kłopoty..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sądzę ,że niestety chyba masz racje.
      Pozdrawiam.

      Usuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj