"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

wtorek, 2 października 2012

Połów szczęścia




Spokojne, dobre,angielskie kino.
Nie wymagające myślenia, ale ogląda się dobrze i o to chyba chodzi.
Niby nic się nie dzieje, bije jednak taki optymizm i subtelność.
Poprzednie filmy tego reżysera, tez mi się podobały.


Skończyłam czytać "Martin Eden" .J. Londona.
Recenzji nie będzie, bo nie będę się ośmieszać, nie umiem tak pisać, jak niektórzy bardziej doświadczeni blogerzy.
Bardzo ciekawa  książka, chociaż napisana takim mocno egzaltowanym językiem.
Żałuję, że dopiero teraz to przeczytałam.

Martin Eden - tak uparcie dąży do celu, objął sobie kierunek w życiu i nawet nędza i głód nie są w stanie go ruszyć z tej drogi. Podziw i jak to dziś mówią - szacun!
Bardzo dobre są opisy rożnych sfer społecznych, życia i spojrzenia na świat.
Dobra książka, naprawdę.

Czytając ją, przypomniała mi się moja nastoletnia literacka miłość.
"Wyspa delfinów" Arthur C. Clarke

Wyryła mi się w pamięć, zasypiałam myśląc o podroży Johnn'ego - głównego bohatera.
Dopiero tydzień temu, dowiedziałam się że została napisana w 1963 roku, przez autora 2001 Odysei Kosmicznej.
Jaką niektórzy ludzie muszą mieć fantazję i zdolności żeby takie historie wymyślić.

***
Z innej bajki - Młody przyniósł uwagę z religii, że bawił się wodą z dinozaurem hodowanym  i zamalował Pani uwagę w dzienniczku.
Drugiej uwagi nie zamalował, ale intensywnie twierdzi że była niesłuszna.
Pani psycholog/pedagog w szkole nieuchwytne.
Chyba, że jak mnie widzą, to się chowają.

***
Młoda odbyła pierwszą samodzielną podróż autobusem.

Pojechała do Kościoła na różaniec.
Nie wiem skąd u niej takie zapędy do wiary.

Teraz w nerwach czekam na jej powrót.

***
 wróciła. cała i zdrowa. kamień z serca.







6 komentarzy:

  1. swietny film, zgadzam się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydawało mi się, że to nie będzie to kino, które lubię ale jednak mi się spodobał.

      Usuń
  2. Bawił się z dinozaurem? Ta uwaga na pewno była niesłuszna!
    A jeśli bawił się z czymś innym, to przynajmniej miało towarzystwo, no i chyba do tego nie przemawiał, czyli był cicho.
    Czy chodzi o stępienie impulsywności syna i dlatego psycholog?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bawił się dinozaurem wyklutym w wodzie z jaja, pooblewał wszystkich na około.
      stępić impulsywności nie chcę. chcę jedynie stępić agresję, bo bije wszystkie dzieci.

      Usuń
  3. widziałam dawno temu zwiastun, miałam mieszane uczucia, myśląc "kolejny przewidywalny filmowy romans", ale zachęciłaś mnie swoją opinią. sięgnę, obejrzę, może opiszę. dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez miałam mieszane uczucia bo nie przepadam za komediami romantycznymi itp, ale ten obejrzałam i miło było, tak w sam raz na wieczór kiedy by się chciało coś, nie wiadomo co.

      Usuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj