Wiem,że nic nie wiem.
W sumie to coś wiem, ale to jest nie tyle ile bym chciała wiedzieć.
W czwartek następna konferencja, na niej będziemy się pokazywać jako Doule, później fundacji Rodzić po Ludzku trzeciego kwietnia.
Dziś wielu rzeczy się dowiedziałam, najwięcej w rozmowach z dziewczynami na przerwach kawowych.
Ucieszyłam się, bo mimo że w zawodzie nie pracuję już dziesięć lat to jeszcze pamieć o mnie zupełnie nie znikła.
Wróciłam w całości, ja i samochód.
Niestety, w domu okazało się, że TCW przejawia pierwsze objawy grypy lub przeziębienia.
Jestem tak padnięta że nawet sił nie mam by coś więcej napisać.
ale TU możecie obejrzeć piękny film.
To jest to co kocham.
niech skończy się na pierwszych objawach!
OdpowiedzUsuńniech się wygrzeje, choć to łatwo mówić o dzieciakach :)
OdpowiedzUsuńa co to był za czosnek do kąpieli?
na tą chwilę dostał fervex bo boli go głowa, kołdra i spanie. jutro walczyć będziemy dalej.
Usuńno i się popłakałam :)
Usuńren czosnek i majeranek też mnie zastanawia hmmm
poryczałam się, niedługo obie moje siostry rodzą.
OdpowiedzUsuńTaki poród domowy musi być niesamowity. Warto tak witać nowego członka rodziny. W zaufanym, ciepłym gronie, domowym otoczeniu, towarzystwie bliskich, dzieci, w atmosferze spokoju i ogromnej godności, intymności. To musi być coś cudownego. Myslę, że nie każda kobieta byłaby gotowa dać sobie tak dużo przestrzeni i wsparcia otoczenia. A szkoda. Bo z pewnością każda na to zasługuje.
na szczescie dziś już w niektórych szpitalach można rodzić w atmosferze spokoju i godności, szkoda tylko że nadal są to wyjątki.
Usuń