Przeczytałam " Królowe Życia" Katarzyny Miller. ( Dzięki Michalinie, która mi ją pożyczyła:) )
Nie znałam wcześniej pani Katarzyny , pierwszy kontakt z nią miałam na wykładzie, który odbył się w Centrum " Malta" 6 kwietnia, na który wybrałam się z przesympatycznymi blogowymi koleżankami Michaliną i Miśką.
Książka cieniutka, ledwie 145 stron.
Znajdują się w niej krótkie opowiadania o kobietach, które starają się zrozumieć siebie i zapanować nad swoim życiem. Opowieści te mają być inspiracją dla innych kobiet to zmiany ich życia.
Tak jak wykład mnie urzekł bardzo, tak książka średnio.
Czuję taki niedosyt.
Chyba spodziewałam się czegoś w formie poradnika a nie tylko opowiadań , jak to nieszczęśliwe królewny zmieniły się w piękne i mądre królowe.
Takie bajki z puentą.
Nie jest to pozycja zła, ale czuję niedosyt.
interesujące
OdpowiedzUsuńja się czuję królową życia, bo mam prezyjaciółkę, która podjęła się uprania mi kilku rzeczy!!!
fuksiara:D
Usuńtaaaa
Usuńwlasnie pojechalam odebrac pranie...
cos sie zle upralo
nie odwirowalo
nie wyplukalo
hm
moze sie zepsulo?
to jednak nie fuksiara?
Usuńaz sie martwie.....
Usuńmiala mi przywiezc to pranie pol godziny temu...
cóż odśwież garderobę na wiosnę:D
Usuńdla piontki osobuff???
Usuńtaniej wyjdzie nowa kupic
ech
somsiadka juz [rzywiozla, suszem
pachnące? czyste? odwirowane ?
Usuńchiba tak
Usuńdo suszarki wrzucilam
suszarka, moje marzenie...
Usuńoj tam oj tam
Usuńskurcza rzeczy baardzooo
no popatrz! Nie mam suszarki,a ciuszki tez jakieś takie pokurczone;))
Usuńdzień dobry na wieczór :)
OdpowiedzUsuńkawy bym się napiła :)
o tej porze??
Usuńpora dobra jak każda inna:) ja chyba pójde spać bo mam niemoc postępującą.
Usuńmogę wypić kawę i iść spać, po prostu lubię jej smak :)
Usuńmnie rano dopiero druga kawa stawia na nogi.
Usuńod paru miesięcy mam tak, że zasypiam koło 21 na kanapie przed tv, budzę się po 2 godzinach, dochodzę do siebie przez 15 minut, biorę prysznic i mogę siedzieć do rana.oczywiście nie codziennie tak jest.
Usuńbezsenność?
Usuńjuż chciałam Cię prosić o pożyczenie książki, a właściwie michalinę, ale chyba po tej recenzji nie chcę :/
OdpowiedzUsuńnie wierzę w bajki
liczę na to że inne są lepsze. a zresztą to moje subiektywne odczucie.
Usuńja też nie lubię bajek.
Usuńale poradników tym bardziej.
hmm, już sama nie wiem czy czytać?
to są bardziej opowiadania o kobietach niż poradnik
UsuńFutrzak, nie kręć ;) książka jest TWOJA i nawet ma dedykację autorki dla CIEBIE właśnie. Treści nie znam, więc się nie wypowiadam. Pożyczysz, przeczytam :)
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam :P no pewnie że pożyczę Królowo!
UsuńDobrej nocy Królowo! Nieważna książka, nieważne bajeczki, ważne że masz czuć w swoim sercu, swojej duszy i uznać swoim rozumiem, że Królową Twojego Życia jesteś TY i TYLKO TY! Panującą niepodzielnie w swoim szczęśliwym królestwie! Pozwól kochana, że będziemy się tego uczyć razem :)
OdpowiedzUsuńA teraz śnij piękne, królewskie sny!
Buziaki :*
:)))) dokładnie! jak Ty to pięknie napisałaś:)
Usuńspokojnej nocy i miłych snów:)
Buziaki:)
Cenię panią Miller za inną książkę, a szczególnie za pewną definicją, jeśli masz ochotę przeczytać, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://zamoimidrzwiami.blogspot.com/2012/04/o-dojrzaosci.html
zajrzałam, definicja niezła.
Usuń