Panienka wyjechała na obóz siatkarski nad morze.
A mi jakoś tak smutno.
Za mało wspieram te moje dzieci, a zasługują na więcej.
I ci tatusiowie na dworcu, żegnający swoje królewny.
I ja wnosząca bagaż do przedziału.
No ale przecież Casanowa zajęty, zapracowany.
Ciekawe czy chociaż wie w której klasie są jego dzieci.
Tak wiem, powinnam się cieszyć że je zabiera na weekendy, że płaci alimenty.
Ale jakoś wcale mnie to nie cieszy.
nie rycz mała, nie rycz:***
OdpowiedzUsuńMoj ojciec był w domu i też nie bardzo wiedział w której klasie sa jego dzieci
OdpowiedzUsuńNie raz się na nim zawiodłam
Wiem że wiesz ale to napiszę
Każdy ma swoje problemy, kazda rodzina je ma tylko nie zawsze widać na zewnątrz
Twoje dzieci mają bardzo mądra i kochającą mamę
To wielka rzecz
wszystko wiem, ale i tak
UsuńMoja Kochana. Mój ex płaci, ale nie zawsze. Miał rok przerwy, kiedy to stwierdził, że dziecku musi wystarczyć mniej niż połowa. Do tej pory nie zwrócił brakującej sumy.
OdpowiedzUsuńNie bierze na żadne wakacje od 15 lat, a teraz to już nie ma co mówić, bo córka dorosła.
Na weekendy też nigdy nie brał...
Znam dobrze los samodzielnie dźwigającej bagaże :)
Ale za to szczęśliwej, że go już od tak dawna nie ma przy mnie i powietrza mi nie zanieczyszcza! :)
Doceń to!
a to to doceniam:) po prostu żal, że inni trafili w pulę tych sympatyczniejszych ojców i mężów
Usuńale tego w sumie nie wiesz... też mogą mieć swoje koszmarki domowe...myśl o tym, że może to w gruncie rzeczy dla nich lepiej, że go nie ma? że nie zatruwa, że nie dokucza? a może inne dzieci myślały wtedy - jej, ale fajnie byłoby mieć taką super mamę? :)
Usuńhm, super mamą to ja na bank nie jestem, ale staram się:)
Usuńideałów nie ma, ale jak się ktoś stara.... :) :)
UsuńOczywiście, że żal czasem. Fajnie by było być wśród tych, którzy mieli szczęście trafić na odpowiednią jednostkę z tej lepszej puli...
OdpowiedzUsuńAle skoro ułożyło się inaczej, można też cieszyć się z innych rzeczy, których jest mnóstwo! uściski :)))
a ciesze się cieszę, tylko jakoś tak dziś melancholia mnie dopadła
Usuńmelancholia jest do kitu, podsuwa nam niedobre myśli i często rozpaczliwie głupie rozwiązania....
Usuńjuż mi lepiej, pojechałam na kawę i przejażdżkę rowerową z młodym i zaraz lepszy nastrój.
Usuńkażdy ma czasami swoje melancholie.... tego za mało, tamtego za dużo, za krótko, za długo, za słabo, za mocno...
OdpowiedzUsuńprzejdzie Ci :)
Superowa Mamo
OdpowiedzUsuńCiesz sie!!!
Zyciem!
:*****
Na pewno jesteś najlepszą mamą na świecie, dla swoich pociech i one to wiedzą!!!
OdpowiedzUsuń