Rudy jest w szóstej klasie.
Rok szkolny rozpoczął się. Dziesięć dni temu.
A ja już zdążyłam osiwieć i zwariować.
Dzień bez uwagi to dzień stracony.
Nawet udało mu się dostać jedynkę.
Mam cudowne dziecko ale strasznie trudno się je wychowuje.
Do tego niestety niepowodzenia szkolne i towarzyskie powodują agresywną postawę wobec rówieśników i mnie.
Eh.
ech..
OdpowiedzUsuńchodź siem przytulić :*
OdpowiedzUsuńLete!
OdpowiedzUsuńMam agresywne dziecko, na szczęście teraz w Anglii.
OdpowiedzUsuńNie nerwuj się, miną problemy, a to fajny chłopak jest.
Oby
UsuńTez mam syna w 6kl.Z nauka nie ma problemow,ale w ostatnim czasie hormony buzuja...Musimy to przetrwac :)
OdpowiedzUsuńMusimy!
UsuńCierpliwości!
OdpowiedzUsuńStaram się
Usuń