Nie wiem jak przeżyję i za co kolejne parę lat mojego życia, ale decyzja podjęta.
Zamykam firmę, powalczę jeszcze o ostatnie pieniądze.
Łatwo nie będzie, nie mam oszczędności, ani zbyt wiele rzeczy do spieniężenia, ale każdy kolejny dzień to kolejne zobowiązania i myśl o tym, że robię coś czego tak naprawdę nie kocham, przeraża mnie.
Żałuję że, dopiero w ostatniej chwili lub krótko po, do tego dorosłam.
Człowiek uczy się całe życie, ta lekcja jest bardzo bolesna.
Powinnam zostać w zawodzie położnej i robić to co lubiłam, za mniejsze pieniądze, ale z satysfakcją, a nie walczyć jak Don Kichot z wiatrakami.
Teraz będzie ciężko, żeby wrócić do pracy będę co-najmniej sześć miesięcy bez dochodu.
Dam radę?
A mam inne wyjście?
"Żyj z całych sił
I uśmiechaj się do ludzi
Bo nie jesteś sam
Śpij, nocą śnij
Niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi
Teraz śpij
Niech dobry Bóg
Zawsze cię za rękę trzyma
Kiedy ciemny wiatr
Porywa spokój
Siejąc smutek i zwątpienie
Pamiętaj, że
Jak na deszczu łza
Cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...
Idź własną drogą
Bo w tym cały sens istnienia
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia
Bez niepotrzebnych niespełnienia
Myśli złych
Jak na deszczu łza
Cały ten świat nie znaczy nic a nic...
Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil..."
nie wiem jak, ale dasz radę!
OdpowiedzUsuńniech On zawsze Cię za rękę trzyma...
z takim wsparciem chyba nie mam innego wyjścia...muszę dać radę!
Usuń:***
Czasem trzeba uciac przy samej d....
UsuńI z doswiadczenia wiem ze wychodzi na dobre
Tak tez bedzie u Ciebie.
takie proste w moim przypadku to nie jest.
UsuńTu juz mnie uprzedzily komentarze, ale co jak co Cie bardzo wspieramy w Twoich wyborach i to tylko wyglada niewyglednie. A sie zacznie ukladac i sie sama zdziwisz.
Usuńfuczku
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego
ale mam taka gleboka wiare, ze sie ulozy
bo Ty jesteś fajna baba po prostu!!
Rybeńko! Ja ja siem dziwiem, że Ty piszesz, co ja myślę!!:)))
UsuńNo toż to cud!;)
ja też mam dobre przeczucia w Twojej sprawie, a jakoś tak jest, że mnie intuicja rzadko zawodzi:)
OdpowiedzUsuńwspieram z całych sił i ślę dobre myśli!
powodzenia!
OdpowiedzUsuńdasz radę, na pewno!
Nie damy Ci zginąć! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie :)
UsuńNie damy!
Usuńsiła w nas!
UsuńDasz radę. Są ludzie, którzy nie są zaradni życiowo. Ty do nich nie należysz.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńBrak wyjścia jest czasem największą motywacją.
OdpowiedzUsuńJesteś silna.
Masz dobrych ludzi przy sobie, z ciocią na czele.
Musi być dobrze!
:***
OdpowiedzUsuńWaleczna kobita!
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze, bo musi!
:*
Podjęłam podobną decyzję 7 lat temu było ciężko jak cholera ale warto było Tobie też się uda:)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki moja Droga :***
OdpowiedzUsuńdzięki za dobre słowo.
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Nie jest łatwo zacząć nowy etap, ale koniec jednego, to początek drugiego:) Będzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńjeszcze tylko trzeba dzieci nakarmić , a to będzie najtrudniejsze.
Usuńczsc fuczaczku super cie czytac obserwuje twoj blog tak czymac ja tez w nie najlepszym nastrolju ale damy rade jeszcze sie odezwe pa malgolka z bedzina
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i bądź nadal dzielna! Piękna piosenka, mądre słowa :) Dziękuję! magda m z Lublina, stała czytaczka, POZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się i bądź nadal dzielna! Piękna piosenka, mądre słowa :) Dziękuję! magda m z Lublina, stała czytaczka, POZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
OdpowiedzUsuńTylko szkoda, że takie demograficzne niże nastały, hm
Odwagi Futrzaku:)
OdpowiedzUsuńi cierpliwosci w znoszeniu przeciwnosci..
wiesz - tez jestem na zakręcie - ooostrym, co prawda pracy nie zmieniam ale resztę zycia dokumentnie - zwiazek w rozpadzie - facet wyjechał za granice i ma sie dobrze tylko ze od roku zapomina do domu kase przysyłac komornik na koncie, dziecko lat 4 w przedszkolu, drugie w drodze ( to powinno wlać w twe serce nadzieję, że ciągle ktoś przy nadziei i połozna, dula ciągle potrzebna) - i choć na razie nie wiem jak (bo długów mam więcej niż włosów na głowie) - to wiem ze dam radę, zawszę dawałam dam i teraz! a jeśli ja dam to ty Futrzaku też.
OdpowiedzUsuń