"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

czwartek, 21 listopada 2013

w PRACY

Na urlopie sobie dorabiam.
Spotykam się z życzliwością i dużym zainteresowaniem.
Pracuję jako : infolinia, przedstawiciel handlowy i sekretarka w zaprzyjaźnionym serwisie.
Robię znowu to czego zaczynałam nienawidzić.
Dobrze że tylko dwa tygodnie:)))

13 komentarzy:

  1. infolinia nie byłaby moją mocną stroną...
    ważne, że jest zajęcie :)
    a co fajniejsze: to aktualne czy storczyki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. storczyki:))) zdecydowanie.

      Usuń
    2. ja też nie byłabym dobrą infolinistką :P

      Usuń
    3. Futi - padłam :)))
      a jak pisałaś o storczykach, to wcale się tego nie czuło :D

      Usuń
    4. nienawidze nadal tego co robię teraz bardziej od storczyków

      Usuń
  2. futi,Ty normarnie jesteś Kobieta Pracujonca :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I zadnej pracy sie nie boi :)

      Usuń
    2. a gdzie tam, leń śmierdzący:D zresztą tej pracy to po 6 g dziennie w rozpędzie.

      Usuń
  3. dobrze więc, że tylko dwa tygodnie :) a kasa jakaś z teo będzie.... o to przecież chodzi... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakaś mam nadzieje że będzie. na razie zwrot kosztów dojazdu, kawa i na drobne wydatki.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. eeee, siedzenie w domu cały dzień by mnie zmęczyło. a tak przynajmniej się coś dzieje.

      Usuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj