Moja Ewela zaczęła grać w grę sieciową z koleżankami i kolegami z klasy.
Co jakiś czas pytam się jej z kim gra.
Ona że koleżanki ze szkoły i koledzy, ok.
Ale ryjąc w komórce po awanturze, zauważyłam smsa do koleżanki o jakimś " Darku".
Okazało się że moja Panienka gra z tym Darkiem w tą grę.
Zapytałam co to za kolega, Ona mi na to że z wakacji w Bułgarii.
Dziwne wydało mi się, że wcześniej nic o nim nie słyszałam...
Dalej drążyłam temat i wyszło.
Gra z zupełnie obcym chłopcem ( oby chłopcem) który kiedyś tam ponoć też był w Bułgarii - Bynajmniej nie w tym samym czasie co ona.
Nie zna go zupełnie, ale skoro on był na wakacjach w tym samym miejscu co ona, no to kolega no nie???
Włos mi się na głowie zjeżył, na myśl o tym że może to tak samo być chłopiec w wieku lat 12 jak i pedofil.
A tłumacze i wałkuje.
o kurczak Futi,dobrze,że trzymasz rękę na pulsie!
OdpowiedzUsuńnie wiadomo kto tam siedzi za tym Darkiem....dobrze,że tłumaczysz,masz mądrą Córeczkę,Futrzaczku :*
no własnie, niby mądra a nie mogę jej wytłumaczyć że taki Darek to może być 50 letni pan D. który lubi małe dziewczynki...
UsuńI mnie sie zjezyl co to mnie czeka..
OdpowiedzUsuńFuti, mnie tez na sama mysl wlosy deba stanely.
OdpowiedzUsuńKiedys ogladalam program o takich "Darkach" w sieci. Policja podszyla sie i udawala nastolatke. Gdy napisala, zejest sama w domu i podala adres, wokol tego domu zrobilo sie jak w ulu, tylu pedofili zaczelo dookola krazyc.
ja też bardzo sie stresuje tymi znajomymi wirtualnymi w grach
OdpowiedzUsuńpowtarzam i powtarzam
dwoje przeżyło, może i z 3 damy radę:/
tez mam taką nadzieję...
Usuńja niedawno sobie uświadomiłąm, ze Antek nie ma, jak moje poprzednie dzieci, zajęć w szkole o seksualności, a to znaczy, że o "złym dotyku " tez mu nikt nie tłumaczy
Usuńi przeprowadziłam rozmowę
to też bardzo ważne
ale rozmowa nie zwalnia z rodzicielskiej kontroli!
kontroluje, ale staram się nie robić tego w upierdliwy sposób bo panienka z tych co nie lubi jak się prywatne rzeczy przegląda.wiec muszę to bardzo dyskretnie robić.
UsuńFuti,strasznie ci współczuję,że musisz to robić,bo musisz,a obrzydliwe jest:(
Usuńdobrze, że moja nie udziela się w sieci (ani gry, ani fejsbuki czy komunikatory), bo myślę, że też bym się denerwowała. wystarczy, że niektórzy jej znajomi w realu spędzają mi sen z powiek.
OdpowiedzUsuńRuda
UsuńJESZCZE NIE
dobrze, że czuwasz i że jesteś mądrą mamą
OdpowiedzUsuńa ilu dzieciom nikt nie powie co i jak....
jeszcze do niedawna znajomości nawiązywane w internecie widziałam właśnie tak: http://demotywatory.pl/2040886/Czesc-tu-Wojtek
OdpowiedzUsuńod jakiegoś czasu trochę mi się zmieniło. ale ja swoje lata i rozum mam, a dzieci niekoniecznie.
ano własnie, oni nie widzą zagrożeń.
Usuńoj, Futii, jak dobrze, że jesteś czujna!!
OdpowiedzUsuńNo teraz to trzeba mieć oczy i uszy z każdej strony!
OdpowiedzUsuńdopsze, że do gry nie czeba "myjcie siem dziewczyny... " :)
OdpowiedzUsuńto dopiero do gry wstempnej
Usuń