"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

sobota, 2 maja 2015

Obiecałam sobie na dziś

Od rana posprzątam, upiekę chleb, ogarnę wszystko.
Wstałam wcześnie, coś tam zrobiłam, ale szału nie było.
Trudno, posprząta się innym razem:)
A wczesnym popołudniem niespodziewanie przytrafiło mi się spotkanie!
w granicach cudu, bo kto by się spodziewał że jej droga będzie przebiegać przez Poznań.
Krótko, całe 50 minut, ale nie mogłyśmy się nagadać.
N. jest  fajną, wesołą, mądrą ( bardzo mądrą!) dziewczyną.
I mimo że, widziałyśmy się pierwszy raz na oczy, to było  tak jak byśmy znały się wieki!
Cieszę się całą sobą!

i nie wiem dlaczego ale chodzi mi po głowie ten tekst..




9 komentarzy:

  1. I ja się cieszę Futi,że mogłaś poznać tę cudną Dziewczynę!! Ja miałam takie same odczucia przy zapoznaniu:))

    OdpowiedzUsuń
  2. czuję pozytywne emocje, jak nawet do mie dopływają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo pozytywne, dla mnie to było cudowne 50 minut, żal tylko że tak krótko!

      Usuń
    2. fajne spotkania zawsze są za krótkie!!

      Usuń
    3. niesamowite!!
      ciesze się waszym spotkaniem
      bardzo:)
      i brakuje mi N w blogosferze....

      Usuń
    4. cieszę się i ja z Waszego spotkania :)

      Usuń
    5. możemy tylko zielenieć z zazdrości :)

      Usuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj