" Po prostu razem" Anna Gavalda
Bardzo sympatyczna książka o kilku życiowych popaprańcach.
Taka trochę smutna, momentami wesoła.
Nie wymagająca specjalnego wysiłku umysłowego.
Ale bardzo fajnie mi się ją czytało.
I po trochu utożsamiałam się z bohaterami i czekałam na koniec, mimo tego że był oczywisty od mniej więcej połowy książki.
Polecam, jak ktoś nie ma ochoty na bardzo ambitną literaturę tylko taką romantyczno- życiową.
Polecam z tych lżejszych, fabularnych "Stulecie winnych" Ałbeny Grabowskiej. 3 tomy, wciąga jak bagno:), czytając mialam przed oczami wspomnienia siebie samej z czasów nastoletnich jak się zaczytywałam niemalże na śmierć, w letnie nudnawe wakacje.
OdpowiedzUsuńO, zerknę
Usuńo! super. Ostatnio w zwiąku ze zbyt dużymi obciążeniami intelektualno-stresowymi mam pociąg do takiej lektury. Inaczej pewnie by mi obwody przepaliło :)
UsuńJa też wakacyjnie i na luzie czytam Hannę Bakułę :)
UsuńFilm na podstawie tej książki jest cudny :-)
OdpowiedzUsuńfilmu nie widziałam, ale wiem że jest taki
UsuńJuż sobie ją zapisuję :)
OdpowiedzUsuń