Coś jest takiego w tej jesieni i tych opadających liściach że nawet jak człowiek nie chce to i tak zaczyna myśleć o przemijaniu i o upływie czasu.
niestety czasami również o swoich błędach i samotności.
Dobrze że mam tyle zajęć, nie mam za dużo czasu na myślenie o przeszłości i kłopotach.
Dobrze. Brak czasu bywa pozytywny.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie
UsuńU mnie nie jesien, ale wiosna, a przemijanie to moj stan, zyciowe bledy moga meczyc i wtedy samotnosc jest jak wyzwolenie.
OdpowiedzUsuńPrzemijanie to stan każdego ale nie ma co sie za bardzo chyba nad tym faktem skupiać a mnie niestety dopadły
Usuństarzejesz się , ewidemą!
OdpowiedzUsuńNo ba!
UsuńCzym się tam!
OdpowiedzUsuńPrzeszlosc/terazniejszosc, bledy, kłopoty czasami przygniatają, ale trzeba sie podnieść i iść dalej, bo innej rady nie ma! Praca, spacer czy plywanko i do przodu:)
OdpowiedzUsuń