Byłam dziś z Żoną na grzybach w lesie.
Grzybów brak, pocieszyć się pojechałyśmy do miasta.
I znowu mnie opętało.
Przeczytałam niedawno o tej książce na blogu Notatki Coolturalne i musiałam kupić....
A w promocji zakupiłam to.
Idę czytać dalej, teraz już nie wiem sama co dalej i jak po kolei.
No muszę sobie jakoweś książki wytargać na wyjazd nadmorski do Grecyjii. Uwielbiam Nurowską, może coś nowego dostanę w bibliotece.
OdpowiedzUsuńMiłego odpoczywania urlopowego (ja nie mogę się doczekać końca sierpnia!)
pozdrawiam
Mariola
Do Grecji nie było by mi potrzeba książek:)
Usuńurlop mi się kończy, niestety mimo, że w domu, to szkoda.
Pozdrawiam!