"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

piątek, 23 listopada 2012

Czas przypudrować nosek.

Żona wygrała bilety na koncert, zabiera mnie jako osobę towarzyszącą.
Nie jestem wielką fanką Happysad, ale z miłą chęcią posłucham.






A jutro wyjazd wiejsko -przyjacielski do kina na "Skyfall".




Będzie się działo!

14 komentarzy:

  1. To ruch u Ciebie jak i u mnie:))))
    Dzisiaj babski wieczór, jutro potańc Andrzejkowy:)))

    Moja Prawie Dorosła byłą ostatnio na koncercie Happysad , ale nie pamiętam czy była zadowolona:))

    Pozdrawiam Patti

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już byłam parę razy na Happysad, bo Żona ich wielką fanką jest i w Jarocinie byli dwa lata temu też, ale skoro zaprasza to dlaczego nie, będzie miło!

      Usuń
  2. Futri imprezuje jak się paczy

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie, jestem tak do tyłu, że musiałam dopiero wyguglować, co to happysad:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. to już wolę Adelę:)
    a tak serio b. lubię Adele
    miłej zabawy :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham Adele, a ta piosenka mnie urzeka do bolu.
    Milego relaksu Skyfallowego:)

    OdpowiedzUsuń
  6. No po prostu nie mogę tego czytać. Koncert, kino i co jeszcze? A ja - kanapa, laptop, książka, może tv. Zazdrość mnie zżera.
    Dobrej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  7. no i good.
    a ja na kanapie z filmem

    OdpowiedzUsuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj