"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

środa, 21 listopada 2012

Epidemia szkolna

Zapisuję się na szkolenie na Doulę.
Teraz tylko uzbierać fundusze, bo tanie nie jest - około 1400 pln.  No i wybrać gdzie, opcje są dwie, jedna bardziej atrakcyjna, termin tylko nieznany, patronatem jest " Rodzić po Ludzku" i druga przez firmę DoulaService, gdzie termin wiadomy ale brak innych informacji, tych bardziej merytorycznych.
Praktyki i teorii już troszkę mam, ale na pewno dowiem się czegoś nowego i poznam ludzi z kręgu zainteresowań.
Zawsze to krok do przodu.

A tymczasem, tydzień wywiadówek, jakaś afera w szkole, rozwiązują szkołę  ponoć, nie rozwiązują?
Miasto Poznań wymyśliło, że do naszej szkoły będą uczęszczać tylko dzieci z rejonu.
Te z gminy mają iść... gdzieś, bo szkoła gminna przepełniona. Ciekawe gdzie zmieszczą trzystu uczniów?
Jak wyrzucą te z gminy, u nas zostanie dzieci około 100, czyli prawdopodobnie, nie będzie opłacało się utrzymywać szkoły, bo to koszty.
Ha i nareszcie po tylu latach, otworzą trzy grupowe przedszkole! Ciekawe ile dzieci będzie tam uczęszczać z tego rejonu skoro starszych jest tylko tyle.
Hm, komuś się marzy teren, czy budynki np na centrum konferencyjno- szkoleniowe nad Jeziorem?
Czekam, jak to się wyjaśni.

Drugi problem na dzień dzisiejszy, to rozprzestrzeniająca się intensywnie, w szkole wszawica.
No ale, jak ma się nie szerzyć, jak rodzice nie pozwalają na sprawdzanie głowy przez panią pielęgniarkę i sami pewnie w domu, też tego nie robią.
Moi na szczęście, na razie czyści.
Przypominam sobie swoje szczeniackie lata, kiedy z każdej koloni wracałam zawszawiona, przy włosach do pasa.
Horror, a wtedy nie było takich środków tylko nafta i reklamówka.
Jak to śmierdziało i paliło mnie w głowę.
I to wyczesywanie, siedziałam godzinami na stołeczku.
Brrr, mam nadzieje,że moje Potworki to ominie.

A dziś lecimy, stare ale jare :
z dedykacją dla tych z Punk'owską," brudną" duszą:)







43 komentarze:

  1. Jeju, a ja myslalam, ze trudno mnie zaskoczyc. Niesamowity pomysl. A dlaczego wlasciwie chcesz byc Doula?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z paroma koleżankami i znajomymi byłam przy porodzie, zajmowałam się nimi w połogu, zajmowałam się dziećmi, koleżanki mówią że moja pomoc była bezcenna, wiec myślę że warto w tym kierunku pójść, oprócz tego chcę odnowić uprawnienia położnej.

      Usuń
    2. No przeciez, jesli juz sie jest polozna to koniecznie trzeba isc za ciosem
      trzymam kciuki, realizuj swoje marzenia, na pewno bedziesz cudowna doulą

      Usuń
    3. Bez douli dola ciężarnej ciężka ;)
      (Nowe słowo do słownika dopisane)
      Będę się teraz każdej zaciążonej koleżanki pytać, czy ma swoją doulę, fiu fiu.
      A tobie życzę zostania takową, jeśli masz powołanie. Za taką cenę zostać to powołanie być musi!

      Usuń
    4. Myślę że minęłam się z powołaniem rezygnując z zawodu położnej, była to zawsze moja pasja, choć nie odbieranie porodów, ale wszystko wkoło.
      A pieniądze ciężkie sobie życzą to fakt!

      Usuń
  2. Temat wszawicy mi nieobcy, mam wrażenie,że w tym roku to prawie jakaś epidemia narodowa. U nas rodzice chcą badać, ale pielęgniarka nie chce, nie ma w zakresie obowiązków. To kto ma sprawdzać? Na znak protestu w dwóch klasach rodzice nie posłali dziś dzieciaków do szkoły. Też boję się o Młodą, z takim poświęceniem zapuszcza włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobno w wielu szkołach epidemia a niektórzy rodzice puszczają dzieci do szkoły mimo stwierdzonej wszawicy. koszmar jakiś.

      Usuń
  3. No i nie przywitałam się, a ja tu przecież pierwszy raz się udzielam. Dobry wieczór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ostatnio mi mało kolorowo, ale może coś da się zrobić.

      Usuń
    2. oj tam, oj tam, rudy fajny, syn też płomienny więc wiem, a że czasami przygasa energia... co mogę poradzić..

      Usuń
  4. Ja sie niechlubnie przyznam, ze nam sie to zdarzylo, znaczy wszy. Nie moglam uwierzyc, szok to malo powiedziane. Wszystko wskazywalo na to, ze zarazily sie u fryzjera!! Jedno male krotkowlose, a drugie - wlos do pasa!! Ale na szczescie teraz te srodki sa calkiem latwe i przyjemne!
    Regularnie raz w roku lub nawet dwa dostajemy listy z ostrzezeniem, ze cos takiego sie w szkole zdazylo ( ja oczywiscie tez zawiadomilam szkole)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach, zaraz niechlubnie, żaden wstyd tylko trzeba zwalczać a nie udawać że nie ma problemu. a środki owszem, nie te co kiedyś, szybko i bezboleśnie.

      Usuń
    2. niby nie wsyd, to nie moja wina, ze u fryzjer to brudas, ale jednak...
      Chociaz jak stalam w kolejce w aptece to mnie pani za mna pocieszyla, ze dzien wczesniej ona zmagala sie z problemem. Powszechna rzecz. Podobno wszy wbrew pozorom lubia czystosc, chetniej siedza w czystych wlosach:)

      Usuń
    3. One siedzą na każdych włosach które dorwą więc nic innego mi nie zostaje tylko sprawdzać głowy:)

      Usuń
    4. My też ten niechlubny fakt mamy za sobą. Kiedy w przedszkolu wezwano mnie na dywanik do p.dyr. i poinformowano, że u Młodej znaleziono gnidę i mam coś z tym zrobić, myślałam, że spłonę ze wstydu. Szybko jednak mnie pocieszono, że wszy lubią czyste głowy. Uff, a więc nie wyszłam na brudasa.

      Usuń
    5. My jeszcze nie mieliśmy, może za często dzieci mają tzw " dzień świnki" i głowy nie pierwszego mycia.

      Usuń
    6. :D:D:D
      Niestety wlasnie mi sie przypomnialo, ze swojemu malemu myje glowe ekstremalnie rzadko, zwlaszcza zima, bo cierpi na Atopowe Zapalenie Skory i generalnie woda to wrog. A i tak zlapal.

      Usuń
    7. Witamy w klubie:D Własnie "Ten co Wwąchuje" zalazł do mnie z sypialni mówiąc, że usta go palą, a on ma tttaaakkkąąą wysypkę wokoło, już nie wiem od czego.

      Usuń
    8. calowal sie na wietrze? :P

      Usuń
    9. hm... a nie za młody na fiki miki?:D

      Usuń
    10. teraz dzieci szybciej dojrzewaja podobno :P

      Usuń
    11. Właśnie mi się przypomniały czasy, jak Młoda mocno interesowała się różnicami płci i zdarzało jej się nawet z ciekawością dotknąć w wiadome miejsce dziadka czy tatę. I kiedy telefonicznie wezwano mnie do przedszkola na rozmowę, to przestraszyłam się, że to pewnie w kwestii molestowania chłopców. Więc gdy p.dyr. zaczęła o tych wszach, to przyznam się, że odetchnęłam z ulgą.

      Usuń
    12. :D
      mój syn w przedszkolu do pani przedszkolanki kiedyś powiedział : Ciociu , ciociu a mój dziadek to ma takiego ptaszka i tu zaprezentował długość... jak mi to powtórzyły myślałam że pod ziemie się zapadnę:D

      Usuń
    13. ruda, :D:D:D
      no alem sie usmiala zdrowo
      Futrzak takowoz!!

      Usuń
    14. a tak w ogóle to wszystko zaczęło mnie swędzieć, chyba pójdę się iskać.

      Usuń
    15. jak u dzieci przeprowadzilam akcje anty wszowa, to sama zaczelam sie tak drapac, ze bach, i sama uzylam szamponu tego. Nie wyczesalam ani sztuki, ale przestalo swedziec. Do dzis nie wiem, skrajna empatia zy wszy?

      Usuń
  5. O matko pamiętam kolonie i wszy we włosach do pasa i kręconych . Mama wydlubywala to dziadostwo i płakała razem ze mną. Bo albo wyiska albo cięcie . Cała nic nam zeszła. Myślałam że takich rzeczy już nie ma. A jednak. Czytałam o doulach. Fajna sprawa. Moja Olka myśli o studiach położniczych, zresztą moje marzenia z młodości, niespelnione niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawód piękny choć trudny. ja w każdym bądź razie polecam.

      Usuń
  6. a wszy jak wszy, gorszy problem jednak chyba mam bo chyba nam szkołę likwidują, lub zmieniają na jakiś chory zespól szkół, będzie problem jak nic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no, to jest prawdziwy problem
      Oby sie jakos najlepiej rozwiazal...

      Usuń
    2. Przeczytałam jeszcze raz i przyznam, że nie rozumiem tego całego bałaganu z rejonizacją. A gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi zapewne o ...

      Usuń
    3. kasa, kasa i jeszcze raz kasa . i interesy. tylko o dzieci nie chodzi.

      Usuń
  7. jejku i wszystko mnie swedzi
    ach sila sugestii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marryś, sorry:P
      ps. ja też się drapię i zasnąć nie mogę.

      Usuń
  8. O matko, w dwudziestym pierwszym wieku w szkole wszy??? Niektórzy rodzice chyba powariowałi, prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety i to ponoć epidemia, od 2009 roku nie jest to choroba zakaźna i nie ma obowiązku zgłaszania do sanepidu.
      I się pleni.

      Usuń
    2. Casablanca, mieszkalam w 2 krajach bardzo zachodnich, tu tez jest ten problem!!

      Usuń
  9. Od nas ze szkoły też co jakiś czas dostaje sms, że wszy sie pojawiły. Problem to więc międzynarodowy jest;)
    A ta Doula to bardzo ciekawa rzecz, a praca położnej to dla mnie taka praca 'z sensem', gdzie jest się częścią czyjejś ważnej podróży, etapu w życiu, którego się nigdy nie zapomni.
    Miałam szczęście do - szczególnie tu w Szkocji - wspaniałych położnych, chodzi mi głównie o poród i opiekę po. Profesjonalizm i dobroć, których im nigdy nie zapomnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo to słyszeć, oby większość kobiet mogła tak powiedzieć.♥

      Usuń
    2. Wszystkie swoje polozne wspominam bardzo dobrze, czego nie moge powiedziec o wszystkich lekarzach.

      Usuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj