ale nie wyróżnię żadnego z blogów, bo nie umiem ocenić, nie chcę,
kojarzy mi się to z łańcuszkiem internetowym, który z założenia tępię.
Odpowiadam, bo cenię bardzo Marryś, która mnie wyróżniła i jednocześnie uważam że może być to całkiem zabawne.
Zadane mi pytania:
Moje pytania :
- poezja czy proza?
- rybki czy akwarium?
- analogowe czy cyfrowe?
- pesymizm czy optymizm?
- pływanie czy bieganie?
- Ania z Zielonego wzgórza czy Pippi Langstrumpf ?
- Słodkie czy pikantne?
- Macho czy merto?
- motocykl czy samochód?
- retro czy modern?
kazanie na dziś:
fajne pytania i Twoje ciekawe odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńJednocześnie wiem, że ja między biegunami gubię się i stoję gdzieś po środku, może z wyjatkiem proza czy poezja. proza pełną gębą.
Mar
to tak jak u mnie. proza życia.
Usuńumiem odpowiedzień z 100%-wym zdecydowanie li i jedynie na pytanie numer 5: pływanie! niegania organiczine nie znoszę, a pływanie uwielbiam.
OdpowiedzUsuńreszta, podobnie jak Mar, gubi się w różnych odcieniach szarości.
a może nie trzeba odpowiadać w stu procentach. może jest pół na pół.
Usuń