ja też dziś uskuteczniałam lenistwo. nawet obiadu nie ugotowałam. rano zajęcia w szkole, potem zaliczyłyśmy z Młodą w kinie "Życie Pi", gdzieś obiad, zakupy i dużo leżenia. zaczęłam czytać Kolskiego "Egzamin z oddychania". początek nie wprawił mnie w dobry nastój - opis umierania, walki o każdy oddech. na szczęście dalej jest już lepiej.
nie wiem, czy w kwestii filmów mozna na mnie polegać, bo ja zazwyczaj marudzę. nie zachwycił mnie. z założenia miał to być film dla Młodej.ona 8 l, film od 12, ale myślę że i 12-latkom nie do końca by się spodobał.zbyt długi wstęp, całość ponad 2 godz, rozważania o bogu, życiu - chyba zbyt poważne. ale Młoda dała radę.
Bardzo proszę docenić Zimę. I spacer zaliczyć albo coś więcej, od razu się inaczej patrzy i samochód lżej odśnieża :) A jak się potem na kanapie przyjemnie zalega, mówię wam :)
a kto mówi, mże musi się chcieć?
OdpowiedzUsuńniedawno ponownie oglądałam
jak ten chłopiec jeżdzi rowerkiem, brrrrrrrrrrrr
rowerek jak rowerek, ale ta muzyka...
Usuńja też dziś uskuteczniałam lenistwo. nawet obiadu nie ugotowałam.
OdpowiedzUsuńrano zajęcia w szkole, potem zaliczyłyśmy z Młodą w kinie "Życie Pi", gdzieś obiad, zakupy i dużo leżenia.
zaczęłam czytać Kolskiego "Egzamin z oddychania". początek nie wprawił mnie w dobry nastój - opis umierania, walki o każdy oddech. na szczęście dalej jest już lepiej.
i co sądzisz o Zyciu Pi? warto?
Usuńtek książki nie czytałam,
obiad mi sie sam ugotował, na szczescie.
nie wiem, czy w kwestii filmów mozna na mnie polegać, bo ja zazwyczaj marudzę.
Usuńnie zachwycił mnie. z założenia miał to być film dla Młodej.ona 8 l, film od 12, ale myślę że i 12-latkom nie do końca by się spodobał.zbyt długi wstęp, całość ponad 2 godz, rozważania o bogu, życiu - chyba zbyt poważne. ale Młoda dała radę.
próbuje sie za niego zabrać, ale mam stracha że mnie znudzi...
Usuńo rany jakbym się poleniła na kanapie z książką.....olała obiad i koty wychodzące spod kanapy....mam głód czytania
OdpowiedzUsuńlśnienie mocna rzecz...
OdpowiedzUsuńBardzo proszę docenić Zimę. I spacer zaliczyć albo coś więcej, od razu się inaczej patrzy i samochód lżej odśnieża :) A jak się potem na kanapie przyjemnie zalega, mówię wam :)
OdpowiedzUsuńspacer był w tym tygodniu taki długi, a dziś cztery godziny na dworze wystałam w pracy, wystarczy mi narazie.
Usuń