Nadal można glosować.
Przyszła odwilż.
Wykorzystałam ładną pogodę i poszłam z dziećmi na zakupy.
Biorąc pod uwagę, że najbliższy sklep, mamy dwa kilometry od domu, to podróż zajeła nam prawie godzinę.
Panienka zgubiła pięć złotych w śniegu.
Droga jest częściowo nieoświetlona, TCW wszedzie wilki widział.
Miejscami lodowisko było.
Może po tym spacerze, będzie łatwiej mi zasnąć.
Wczorajsza noc okazała sie męcząco bezsenna.
lalalalala
noo taki spacerek plus grzane piwko i spałabym jak suseł:) tylko że ja w ogóle niedospana jestem, więc i bez ruchu i bez piwka zasypiam, gdy tylko się położę, a czasem nawet wcześniej;-)
OdpowiedzUsuńkolorowych!
u mnie chyba stres bo ja niby też zawsze niedospana, normalnie to gdzie bym mogła to bym spała a od paru dni ciężko.
Usuńno tak, jak człowiek ma myślenice, to z boku na bok i tak do białego rana może się męczyć:( nie da sie tego stresu jakoś odegnać?
Usuńjakoś pewnie tak, jak sie cieplej zrobi będzie lżej.
Usuńodliczam dni..bez spaceru:(
OdpowiedzUsuń:*
UsuńO.S.T.R
OdpowiedzUsuńJak ostre, nie?
dobrej nocy zatem
mam nadzieję, że dzisiejsza noc upłynęła na spaniu, a nie na myśleniu.
OdpowiedzUsuńdzień dobry.
dzień dobry.
UsuńŚniła mi się pani poseł nie-profesor. teraz to mam dopiero lęki.P
no, ja ci sie nie dziwie :P:P:P
Usuń