"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

piątek, 25 stycznia 2013

Sprzeczności

Znikły mi zdjęcia i wiadomości na Facebooku.
Urok jakiś ktoś rzucił czy co?
Czy kara za to, że nie poszłam dziś do pracy, tylko wyleguję się w domu?
Panienka dzwoniła, zwiedza ZAKOPANE.
Pięknie tam jest i cudownie.
Mam nadzieje, że z miłości do kiczu i tłumu wyrośnie.

Wczoraj odbyła ze mną godzinną konferencje telefoniczną, śmiejąc się i płacząc na zmianę.
Koleżanki są fajne, za pięć minut są głupie.
W pokoju jest ciepło ale i zimno.
Na treningach idzie jej coraz lepiej, ale za kare że jej nie wychodzi coś tam, robi pompki.
I zrozum tu dziesięciolatkę.




12 komentarzy:

  1. aha, widze ze wszystko w normie :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz....z wiekiem te telefony do mamy za dużo się nie zmieniają;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę że, za parę lat, czasu nie będzie miała żeby zadzwonić:))

      Usuń
  3. i tak dzielna jest:)
    a takie huśtawki, to moja Młoda miała tylko podczas rozmowy tel. - przed i po była zwykle w doskonałym humorze;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. dziś się nie dowiemy już, dziecko więcej nie zadzwoniło, ale żyje, wiem od koleżanki, za dużo emocji; kulig, mc donald ( w domu nie tolerowany, wiec pofolgowała), gorąca czekolada, poduszka z owieczką i ołówek z pozdrowieniami z ZAKOPANEGO:))))

      Usuń
  5. skąd ja to znam:) przez dwa lata z kolonii/obozów telefon co dwie godziny, bajka na dobranoc, łomatko. Wyłam równo z młodą:) Od zeszłego roku nie mogę się doprosić o jakąkolwiek wiadomość z kolonii:) Jak nas kiedyś matki bez telefonów puszczały?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem, jak można było żyć bez komórki????

      Usuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj