sobota, 25 maja 2013
na szybko
Dzień z Michaliną, Miśką i Emką.
Było świetnie i cieszę się że jutro powtórka.
Gdyby tylko moje dzieci były grzeczniejsze, a może jutro je zwiążę i zaknebluję???
Pozwiedzałyśmy, mimo okropnej pogody.
Byłyśmy na Starym Rynku gdzie puszczaliśmy bańki, w Starym Browarze i Farze.
A teraz idę zdać relacje moim Żonom:)
Panowie poszli na mecz z dziećmi niektórymi więc wolny wieczór się szykuje.
A Dziewczyny w realu są niesamowite!!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pare troli siem smatrfi :PPP
OdpowiedzUsuń:)))
biedactwa:((((
Usuńno żal mi ich normarnie:PPP
UsuńAle Fam fajnie!
OdpowiedzUsuńnoooooo,fajnieee!!
UsuńFajnie. :)
OdpowiedzUsuńmnie zawsze ciekawi jakie są naprawdę te osoby zza drugiej strony ekranu, każdą sobie przecież jakoś wyobrażamy.... konfrontacja w realu zawsze wzbudza emocje, a i wrażenia bywają nietuzinkowe :)
OdpowiedzUsuńfajowo Wam :)
u mnie były wypieki emocji i ogromna radość:)))
UsuńCzyli jednak było puszczanie baniek na rynku. Miałem w planach przez chwilę ale pogoda mnie odstraszyła. Właściwie to moja wina. Od kilku dni zbierało się na deszcz ale nie spadła ani kropla więc wczoraj się wkurzyłem i podlałem obficie ogródek. Dzisiaj wody mam aż nadto. Ech..
OdpowiedzUsuńp.s. Raz jeszcze dzięki za zidentyfikowanie krzewu :-)
no ładnie, przez Ciebie zmokłyśmy:)
Usuńps. nie ma za co, pędź do ogrodniczego:)
siem tylko domyślam
OdpowiedzUsuń