"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

piątek, 5 lipca 2013

jest

Powróciłam z krainy rozpaczy, złego nastroju i złych myśli.
Wcale mi nie lepiej.
Kłopoty.

Nie ma o czym pisać.

Biedronkę mi na wsi otwarli.

20 komentarzy:

  1. Zeby bylo lepiej to co bys chciala?
    oczywiscie w granicach rozsadku :)

    Biedronka to juz powazna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. ślę uśmiechy i dobre myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Biedronka czasem przynosi szczęście, przynajmniej taka prawdziwa:)
    Ściskam:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a zabita mysz na parapecie?

      Usuń
    2. Zabita mysz na parapecie znaczy, że kot cię kocha ;) Trzymam kciuki za światełko w tunelu, sama na nie czekam.

      Usuń
    3. kot mnie uwielbia. sądząc po ilości zabitych stworzeń.

      Usuń
    4. Nie tylko kot, parę osób również :-)

      Usuń
    5. z wzajemnością Ciociu:)

      Usuń
  4. Kup Amarene* w Biedrze i się spij.........tylko tyle nam zostaje:(

    *Amarena - tanie wino którymi spaja się młodzież w wieku licealnym na wszelkich imprezach i nie tylko :)

    Patti

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pijam już alkoholu. a przynajmniej się staram:P

      Usuń
    2. jestem z Ciebie dumna;))

      Usuń
    3. i to mówi ta Kobieta co wisienki jadła:P

      Usuń
  5. ale że taka mała biedronka, a tyle nieszczęścia???

    OdpowiedzUsuń
  6. jakbym mogla to bym ci tunel skrocila!!

    OdpowiedzUsuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj