Rewolucja rewolucją, najpierw trzeba pozamykać tematy.
Posprzedawać, pospłacać pracowników, mieć na chleb, klasowe, prąd i wodę.
Teraz dopiero widzę jak to jest ciężko.
Ciężko rozmawiać z klientami, którzy nie umieją się pogodzić z tym,że teraz to już będzie ktoś inny.
Jeszcze parę spraw muszę pokończyć, inaczej się nie da.
Zaprosiłam konkurencję, może by coś kupili.
Chętnie by zabrali za darmo.
Ciężko się upada.
Myśli w mojej głowie są straszne.
Jutro stado sępów, bo inaczej tego nie można nazwać, będzie walczyć o mój samochód.
Przy okazji zaglądając we wszystkie możliwe kąty.
Żyję, ale najczęściej od paru dni patrzę przed siebie.
Nie widzę nic.
Dobrze,że są dobrzy ludzie wokół.
Szkoła która zapłaci za ubezpieczenie dzieci, Pani która powiedziała że może Ewela chodzić za darmo na dodatkowe zajęcia.
Sąsiad co po sąsiedzku zapłacił za podawane mu zastrzyki.
Jak to ogarnąć?
bo ty fuczaku taka jestes babka, ze chce sie pomoc, jak tylko mozna
OdpowiedzUsuńdaj sobie pomoc tym dobrym ludziom
a wiesz jak to trudno? zresztą dlaczego mi ktoś ma pomagać? jestem zdrowa( chyba) młoda(chyba), mam dwie ręce. Ilu ludzi potrzebuje bardziej niż ja.
Usuńale Twoje dzieci potrzebują Ciebie, a ich potrzeby są najważniejsze!
Usuńolej dumę i bierz, jak dają
Bo o wiele trudniej jest przyjąć pomoc niż pomagać innym, ale czasem trzeba, bo dzięki temu można ruszyć do przodu
Usuńdaj sobie pomóc
teraz dobro wraca do Ciebie
jakoś pomalutku wszystko się ułoży, odkujesz się, wierzę w to mocno
:*
niby wiem, ale
Usuńnie ma ale
Usuńale masz brac
kiedys bedziesz dawac, zobaczysz!
ktos taki jak Ty zawsze "poda dalej"
Rybeńka ma rację
Usuńsmutne to wszystko...
OdpowiedzUsuńznając siebie pewnie leżałabym w wyrze i wyła.
każdy ma swoje zmartwienia, ponoć na siłę swoich możliwości.
Usuńco mam zrobić, muszę dać sobie radę, jeszcze wprawdzie nie wiem jak, ale muszę.
przykro... :(
OdpowiedzUsuńspróuj mieć przed oczami nowy rozdział...
coś się kończy... ale coś się zaczyna
i musi być lepsze!
Całuję :***
staram się
UsuńJutro terapia:) Tym razem ja w ramach wolontariatu:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
A ja to co? Nie wolontariusz?
Usuńwyślij mi swój adres pocztowy proszę :)
OdpowiedzUsuńFutri, czuje ten stres. nie wiem, na co Ci sie to przyda, ale pamietasz hymn Monty Pythona?
OdpowiedzUsuńAlways look on the bright side of life...
tak sobie nuce w chwilach najwiekszej rozpaczy.
kisses
Futi, czym sie dobra kobieto.
OdpowiedzUsuńPodoba mnie siem to co Emka mowi. Pamietam jak plakala kolezanka mojej mamy gdy jom z pracy zwolnili. Potem mogla siem tylko smiac, bo tak sie fszystko poustawialo jak nigdy wczesniej i naprawde nie bylo tego zlego coby itd. :*
powodzenia na dziś :*
OdpowiedzUsuńdobrze wiem, co czujesz futi :(
OdpowiedzUsuń♥
:*
OdpowiedzUsuńPrzyjmuj, jak pomagają! Duma na haczyk za drzwiami! Każdy chce czasem komuś pomóc, więc daj się ludziom wykazać ;-)
OdpowiedzUsuń17 lat temu spłonął mój rodzinny dom, wtedy doświadczyłam ludzkiej dobroci i tego jak ciężko, jak trudno przyjmować pomoc, nie umiałam tego dotąd, bo ja z tych co sobie radzą, ale jak zostajesz w jednych majtkach w których wyszłaś do pracy i nie masz nic, przechodzisz szybką i okrutną lekcję przyjmowania pomocy, pokory i doceniania tego że żyjesz. Wiem jak ci trudno - pisałam ze sama jestem w dołku aż strach, - damy radę i Ty i Ja - bo my z tych co walczą do końca i zawsze dają radę prawda?
OdpowiedzUsuńTOBIE TEŻ POWODZENIA I WYJŚCIA Z DOŁKA ŻYCZĘ!
UsuńEwa! Mocy i sił wielu :***
UsuńOch, Futrzaku, znam cholernie dobrze te dylematy.
OdpowiedzUsuńObiecałam sobie, że jak się całkiem z długów wygrzebię, będę bezinteresownie pomagać. Tylko coś wygrzebać się nie mogę.
Przykro mi, że Ci źle. Ściskam Cię mocno.
Czasem nie ma wyjścia. Dobrze, że ludzie mogą i chcą pomagać.
Trzymaj się, co?
Futi dobra to i dobroć do niej płynie. Czemu tu się dziwić? Lepiej pomóc.
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię Kochana !
OdpowiedzUsuńTaka babka jak Ty przetrzyma wszystko!!! Mocno w to wierzę i daj sobie pomóc ...wiem że łatwiej jest pomagać ale tak jak mówią dziewczyny dobro do Ciebie powraca! Bierz pełnymi garściami ...na pewno będziesz miała okazję je podwójnie oddać :)
P.S
W jakim wieku jest Twoja córka?
To ja Patti:)
Usuń10 lat.
Usuńa Ty gdzie się ukrywasz?????
ja zza winkla tym razem :)
Usuńhm, czyli koło mnie gdzieś?
Usuńpomaganie innym nie jest dziwne, jest normalne
OdpowiedzUsuńdziwne, gdy ktoś może pomóc, a nie chce mu się