Co mnie pokusiło, szatan chyba jakiś do ucha szeptał i...
Pojechałam z Żoną do centrum handlowego na zakupy.
I kupiłam adidasy do pracy.
Chyba je oddam, bo wydałam ostatnie pieniądze.
O ja głupia i nieszczęsna.
A potem pojechałyśmy nad jezioro, romantyczna randka z puszką coca-coli w ręce.
wygodne buty w pracy to ważne jednak som :)
OdpowiedzUsuńważne, ale czy aż tak, oto jest pytanie
Usuńa w pracy jednak najwiencej czasu spendzasz,co nie?nie żałuj
OdpowiedzUsuńno tak, ale
Usuńjakie ale
Usuńbuty zostaw, to rozkaz!
ładne są, całe czarne bez bajerów w stylu ostry róż lub fluor-zielony,(chociaż różowe eject'y to moje ukochane, ale za drogie na moją obecną kieszeń)
Usuńhttp://www.eject-shoes.com/index.php?a=st&c=9&s=f
Usuńoooo takie buty uwielbiam, ale mnie chwilowo nie stać, mega wygodne!
o butach pisauaś jusz ostatniom razom - znaczy cza byuo !!! :)))
OdpowiedzUsuńno trza ale bolao
Usuńbardziej by bolały nogi w niewygodnych butach
Usuń:*
Buty ważne są powie ci to twój kręgosłup
UsuńCzasem trzeba zaszaleć
Choć tak:)
Ale ta cola to niekoniecznie:P
Usuńromantyczna randka z colą musiała być:)
UsuńByłaś w CENTRUM HANDLOWYM i kupiłaś WŁAŚNIE adidasy??? I to takie, które są 'pierwszej potrzeby'! A nie jakieś inne dyrdymałki... Kobieto... toż pełny szacun Ci się należy!!! :)
OdpowiedzUsuńeNNko - trafiłas w samo sedno;)
Usuńw sumie macie racje kupiłam TYLKO adidasy:)
Usuńi colę..
Usuńcola z Żonom na jej wyraźne życzenie! doua ma to sie jej należy...
Usuńfutrzaku, buty wygodne w Twojej pracy to podstawa. pieniądz mądrze wydany. ściskam Cię!
OdpowiedzUsuń