Dojechałam do domu na tygodniowy urlop.
Byłam już na Zumbie, teraz będę sprzątać w domu, później jadę na festyn parafialny, a wieczorem na grilla do Żony.
Nieszczęśliwa tylko z dwóch powodów- zostawiłam komórkę w NL a po drugie okazało się że samochód przestał działać, naprawa będzie możliwa dopiero w poniedziałek.
Futrzaczku, Ty masz niespożyte siły! :)
OdpowiedzUsuń22 kilo mniej od czasu wyjazdu do Holandii:)))
UsuńŁo matko Futi ja chyba muszem z tobom do tej Holandii!
Usuńmiałam taką wagę wyjściowa że wcale tego nie widać. ale i tak cieszy.:)))
UsuńJuż nie napiszę że cię podziwiam,bo znów odpiszesz że nie ma za co;))))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa też nie wiem skont ten pałer!
OdpowiedzUsuńz ziół
Usuńszuszu?
Usuń:))
z ziół teraz to tylko bazylia, mięta i melisa cytrynowa....
Usuńno tak, jak holandia to i zioło :PP
Usuń