"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

czwartek, 26 czerwca 2014

Pożegnanie

Pożegnałam sie dziś z moim ulubionym kolegą.
Wariat i romantyk jakich mało.
Tym razem nie było krów na łące, ani romantycznego zachodu słońca.
Ale był spacer po parku, długie rozmowy i dużo śmiechu.
I całowanie.
Czasami życie jest piękne.
A jutro żegnam koleżanki, pakuję się i wio do domu.
Po pracy oczywiście, na szczęście tylko do 15.

8 komentarzy:

  1. Pozegnania i zaraz po nich powitania:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Futi to pozdrow Poznan i zamow pogode, bo lece do was we wtorek. :) Do zobaczenia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lola, no nie mów, że impreza od wtorku, a my nic o tym nie wiemy:P
      zraz wypytam rybcię :)))

      Usuń
  3. cieszę się , że wracasz - poniedziałek od 16 zaklep sobie wolne!!;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie to tak, z kolegami się całować! Chyba, że dziś też z koleżankami. One nie gorsze:)).

    OdpowiedzUsuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj