"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

środa, 9 lipca 2014

Żywienie zbiorowe czyli czwórka głodomorów w domu.

Wczoraj chłodnik litewski a dziś guacamole.
Chłodniku nawet nie spróbowałam ( dopadła do niego moja Mama), a guacamole ma marne szanse dotrwać do śniadania....( zajada moja Ewela).
Jak z tym żyć?

a gdyby ktoś chciał mi zrobić prezent urodzinowy,( wiem, wiem, urodziny mam w grudniu) to

"Pyszne chwasty"

mi się marzą.

8 komentarzy:

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj