Dziś dzień zakręcony.
Strasznie. Nie umiałam od rana się ogarnąć.
Do pracy zaspałam
później zepsułam telefon, znikły mi wszystkie kontakty.
Po pracy zasuwanie do domu.
Z Olafem do kościoła.
Lekcje.
Lekcje.
Ja pitole.
Sprzątnięcie największego syfu z grubsza.
Wywalenie dzieci do spania.
Nawet oglądać nic mi się nie chce.
Jutro powtórka z rozrywki - tyle że, Doulówka z dziewczynami mnie czeka:)
Miły akcent dnia.
.
swoja drogą ciekawe, dlaczego teświnskie ogony takie kręcone...
OdpowiedzUsuńo tym to ja nawet dzis nie myślę
Usuńnie mam wontpliwości że dziś tylko pozycja horyzontalna, z ogonka świnskiego rozprostowana:)
UsuńFuti takie dni się zdarzają :p
OdpowiedzUsuńNie jesteś odosobniona :)))
no myślę że nie:)
UsuńPogłaskać po łebku, czy dać kopa na rozpęd?:)
OdpowiedzUsuńkopa
UsuńTo się nadstaw:) Brzuch mi zawadza w podnoszeniu nogi:P
Usuńjejoooo
OdpowiedzUsuńto mnie czeka??:))
nie, no co Ty :D
Usuńpaduam :DDD
Usuńsił życzę :))
OdpowiedzUsuń