"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

piątek, 15 lipca 2016

nadal o medycynie

Dawno dawno temu w dalekiej Ameryce, w mieście  Nowym Jorku w pierwszej połowie XX wieku kiedy jeszcze nie istniała dzisiejsza medycyna, w szpitalu Knickerbocker pracował lekarz John Thackery. Taki trochę Dr House tylko przebrany w staroświeckie ciuchy i pracujący metodami, które wtedy były odkrywcze, a teraz w większości budzą strach, przerażenie i niedowierzanie.
Szok i niedowierzanie spowodowane było również zatrudnieniem zupełnie niepoprawnie politycznie jak na tamte czasy w szpitalu czarnoskórego lekarza w szpitalu dla białych.
I jak to na początku XX wieku gangsterka, kokaina, opium, prostytutki, nielegalne aborcje i adopcje, slamsy, tyfus, damy i niedamy.
Ogólnie bardzo dobrze się ogląda, chociaż sceny z sali operacyjnej osoby o słabych nerwach i wrażliwości powinny ominąć. Chociaż może się nie znam, w końcu z empatią u mnie ciężko.
Bardzo fajna muzyka.
Obowiązkowo dla wielbicieli prozy Jurgena Thowalda. autora książki " Stulecie chirurgów"


9 komentarzy:

  1. musze chyba obejrzeć więcej odcinków
    pierwsze mnie nie uwiodły

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może nie Twój klimat, mnie się podobało, chociaż wolę filmy niż seriale

      Usuń
    2. lubie o dochtorach, tak ogólnie
      ER to mój de best
      Housa wielbie

      Usuń
    3. ER lubię bardzo, Housa tak sobie...

      Usuń
  2. Tez lubie filmy "medyczne". A pamietacie "Doktora Kildare" z R. Chamberlainem w roli glownej? Kochalam sie w nim jako dziewczatko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A teraz już nie jestes dziewczątko?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Futi, do dziewczątka to mi teraz daleeeeko:)

      Usuń
  4. No tak, ale gdzie go można obejrzeć?

    OdpowiedzUsuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj