"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

poniedziałek, 15 maja 2017

wygrałam!

Ukończyłam na 827 miejscu z czasem 2:15:49 czyli jednym z gorszych czasów, bieg na 6 km w Survival Race w Poznaniu.
Dobiegłam.
Z pomocą i dopingiem znajomych i zupełne obcych ludzi.
Lekko nie mieli wciągając niekiedy mój wielki zadek:)
Ekipa nasza była dziesięcioosobowa, bardzo fajna.
Z ciekawostek deklarowane 6 km okazało się 8 kilometrami:)))
Jestem mistrzem!
































12 komentarzy:

  1. Gratulacje! Chylę czoła.

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja zawsze Cie podziwiałam, ale teraz ...to juz naprawdę :))) Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  3. jesteś miszczem, wielgim!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje i szacun wielki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. pofturzę - MISZCZYNI :***

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak to fajnie miec takie przezycia i umiec sie cieszyc, gratuluje!

    OdpowiedzUsuń
  7. cóż by tutaj rzec? jak to co!?
    GRATULACJE !!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bohaterka naszych czasów !! Gratuluje ! Nie wierze tylko, ze nie ma TO wpływu na masę ciała . Kokietka z Ciebie !

    OdpowiedzUsuń
  9. Futrzaku,średnio Cie lubię(nie będę ściemniac)ale za ten wyczyn -Szacun:-)

    OdpowiedzUsuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj