"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

środa, 25 października 2017

koncert wspomnień

Wczoraj poszłam na koncert ze znajomymi.
Grało kilka zespołów mojej młodości.
Ira, Big Cyc, Róże Europy, FNS, KSU,
koncert fajny bo wspominkowy, towarzystwo też dopisało.
Przy okazji spotkania z dawno niewidzianymi znajomymi przyszło kilka głębokich przemyśleń.
Niektóre znajomości nie mogły przetrwać bo przyjaźń wymaga pracy.

Trochę mi smutno, ale to kolejne doświadczenie w moim życiu, a każde czegoś uczy.

7 komentarzy:

  1. no cóż
    jedni odchodzą inni przychodzą

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam problem z takimi koncertami, bo oni, kiedyś uwielbiani, już nie brzmią jak kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, każdy kiedyś odkrywa, że przyjaźń wymaga pracy...a z niektórych po prostu się wyrasta...bo my już nie tacy...i oni inni ...a koncertu zazdraszczam:)

    OdpowiedzUsuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj