Moja nauczycielka z liceum mówiła że jak ma się sklerozę to trzeba jeść dużo łebków od śledzi. Można jeszcze orzechy ale te są droższe.
Znalazłam biustonosz. Był w mojej torebce do pracy...
Oglądam Wikingów, bardzo przyjemny film, chociaż po pracy jestem tak zmęczona że chyba kiedyś na spokojnie muszę obejrzeć drugi raz.
Same łebki? A co z resztą śledzia?
OdpowiedzUsuńResztę jedzą co bogatsi
UsuńTen biustonosz mnie niepokoił. Dobrze że jest. Pal sześć kartę. 😉
OdpowiedzUsuńNo jak nie to cieszy 🤣
UsuńNajbardziej mnie ubawił ten biustonosz w torebce, ale najważniejsze, że się znalazł!
OdpowiedzUsuńWikingowie są na Netflixsie?
pozdrowienia
iwnowa.com
Tak, na netfix
UsuńChodziło jej o pewnie fosfor, ale fosforanów mamy w diecie za dużo. W orzechach brazylijskich jest dużo selenu, ale wydają mi się ryzykowne dla zębów. Można przypomnieć sobie o dentyście, to na pewno.
OdpowiedzUsuńCzyli nie ma dla mojej pamięci ratunku 🤣
OdpowiedzUsuń