Wybrałam się do miasta, na spotkanie autorskie z Liską z bloga White Plate.
Bardzo ciepła, sympatyczna osoba.
Książka wydana rewelacyjnie.
Miejsce spotkania, niesamowite.
SPOT.
Szkoda że nie udało mi się zapisać na warsztaty :(
Nawet dostałam autograf :)
na obiad dziś serwuję sajgonki:
I znikam na Urodziny Żony:)
dobrej zabawy!
OdpowiedzUsuńdzięki, było świetnie)
Usuńto nazwisko bije po oczach jakby ortograficznie.
OdpowiedzUsuńmiałam ucznia o takim nazwisku,faktycznie ciężko się było przyzwyczaić do tej ortografii.
Usuńfaktycznie, dopiero to zauważyłam!
Usuńmam kolegę, który w metryce miał wpisane Jakób
Usuńhm :)
Usuńurzędnik wypił za dużo wina, czy ojciec ze szczęścia?
gdzieś coś słyszałam o tym blogu...a wiem! w ostatnich WO :)
OdpowiedzUsuńteż kiedyś robiłam sajgonki, tylko trochę mię nie wyszły.
moje wyglądają gorzej niż smakowały.
Usuńale nie będzie to częste u mnie danie.