"Żyjemy a dopóki żyjemy wszystko jest możliwe".- Roz

poniedziałek, 25 lutego 2013

Dzieci mnie wyleczą, albo i nie

Moje ukochane dzieci zrobiły mi dziś niespodziankę.
Balsam dla mojego skołatanego żołądka....


Chyba pora wprowadzić podstawy dietetyki...
Dumna jestem, bo zrobiły wszystko same i wyszło bardzo dobre!
Chociaż obawiam się że po tym to dopiero będzie się działo:)
Przepis ( odrobinę zmodyfikowany) zaczerpnęły z tej oto książki kucharskiej.
Bardzo fajna, przepisy pokazane krok po kroku, dużo ciekawostek i postawy dobrego zachowania w gościach i przy stole.


15 komentarzy:

  1. Mmmm, wygląda interesująco... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. było smaczne, niestety tylko spróbowałam:)
      jak wyzdrowieję będą zmuszeni zrobić jeszcze raz:)

      Usuń
  2. Ale super:-)
    Jakie fajne kurki koło książki.
    Zdrówka
    Mariola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kurki dzieci dostały od byłej teściowej, ja aż taka zdolna nie jestem:)

      Usuń
  3. oj..muszę wiencej ksionszkuf kucharczykowych kupic. rozłożyć w każdym koncie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eee, ja położyłam jednom w kuchni:D może też wystarczy?

      Usuń
  4. alem glodna!!!
    kocham te klimat z kielbaskom , mniam

    OdpowiedzUsuń
  5. wydłub pieczarki i będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PIECZARKI, KIEŁBASĘ, PAPRYKĘ I CEBULĘ:)))
      zostaną pomidory z przyprawami:)))

      Usuń
  6. lecę szukać takiej ksionszki;))(Błędy celowe, gdyż ostatnio bywam na blogach, gdzie im dziwniej tym śmieszniej:))

    OdpowiedzUsuń
  7. a jak siem nazywa ta potrawa? bo składniki jak najbardziej pode mnie.

    OdpowiedzUsuń

Miło by było jakbyś zostawił komentarz, chyba że jesteś trollem to spadaj