Od czterdziestu minut czekam na wolną łazienkę, zaraz wyjde z siebie. Panienki zrobily sobie salon fryzjerski, a ja po czternastu godzinach pracy nie mam sie gdzie wykąpać.
Aaaaaa,!!!!!!!!!!!!
Po za tym jestem dziwolągiem, na przerwach w pracy czytam gazety , jakie słysze przykładowe komentarze,:
- będą cie bolały oczy
- nie masz co robić, tylko czytać,?
- oj mało pracy chyba masz, że czytasz...
- dobrze że przynosisz gazety jest na czym siedzieć
- ja nie czytam, bo czytanie męczy
I tak sobie myśle że Ci młodzi dorośli, kiedyś bedą mieć swoje dzieci i im nie będą czytać.
Bo po co,?
Czy ja jestem dinozaurem,?
wtorek, 14 stycznia 2014
Kultura
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Az trudno uwierzyć
OdpowiedzUsuńJa nie umiem nie czytać
A zapewniam cie ze nie będą czytac swoim dzieciom i nie będą widziały w tym problemu
robię kopiuj wklej
Usuńczasami myślę,że gdybym tyle książek nie pochłonęła,to życie byłoby mniej skomplikowane;)
UsuńMniej skoplikowanena pewno, ale nie tak ciekawe.
Usuńniestety jest mnóstwo osób, które nie czytają. sobie dla siebie. dzieciom. a potem się dziwią, gdy dziecko nie chce czytać lektury lub czegokolwiek innego.
OdpowiedzUsuńja czytam dużo, Młoda też zarażona, czyta chyba więcej ode mnie.
Usuńznam matke "która przeczytała 1000 książek" i ani jednej dziecku
OdpowiedzUsuńnic nie daje gwarancji :))
rozumiem, ale nie pojmuje.
UsuńMoje dzieci też nie czytają chetnie, ale wierze że to sie kiedyś zmieni.
Usuń'uroki' życia we wspólnocie ;-)
OdpowiedzUsuńna złość tym komentatorkom czytałabym jeszcze więcej!
sądzę, że więcej mądrości w tych gazetach niż...
OdpowiedzUsuńFuti, a jakie Ty gazety czytasz na obczyźnie?
właśnie, przywiezione czy kupione na obczyźnie?
Usuńświerszczyki ;PPP
Usuńviki, takiemu przeglondowi prasy to by sie nie dziwili i jeszcze by pozyczali. :P
Usuńkurcze, nie pomyślałam, ale nocą się nie myśli;)
UsuńTwój styl, duży format, wysokie obcasy, kukbuk, polityka, wprost, nesweek, przywiezione z Polski
UsuńMówcie dziefczyny,co kcecie,ale to cuś musi byc i w genach.Czytam "od zawsze".Dzieciom czytałam,nie co wieczór,ale czytałam.Moi rodzice nie czytajacy książek.Przykładu więc nie miałam,moje dzieci książki do ręki nie wezmą.Moja babcia podobno uwielbiała czytac,choc swoich książek miec nie mogła i z czasem też lekko nie było. Jak to więc działa?
OdpowiedzUsuńW genach zapewnie też, ale nic nie szkodzi próbować.
UsuńPo co gazety, ksiazki jesli na kazdym rogu ulicy, sklepu jest napisane wszystko..., a ze to ogupia, to juz inna sprawa... Ale w koncu nawet nie wiesz, ze nie wiesz!
OdpowiedzUsuńJ.
Umysł trzeba ćwiczyć, inaczej może być tylko gorzej
Usuń