Jak skończyłam 30 lat to był najpiękniejszy czas w moim dotychczasowym życiu.
Nie umiem tego opisać ale naprawdę było cudownie.
Moje dzieci były malutkie - male dzieci mały kłopot...
Mój mąż pierwszy raz na poważnie się zakochał w kolegi dziewczynie, a ja stwierdziłam że z prawdziwą miłością walczyć nie będę.
Byłam nabuzowana hormonami przez co czułam się piękna i niezwyciężona.
Teraz skończyłam 39 i jest różnie.
Boję się tego co będzie dalej.
Boli mnie biodro co przypomina mi na każdym kroku że będę coraz starsza a nie młodsza.
Jestem rozwódką z dwójką dorastających dzieci i nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się stworzyć szczęśliwy związek - no i czy tego naprawdę chcę.
Po za tym jestem bogatsza o kilka fajnych znajomości, uboższa o te znajomości które nie wytrzymały presji czasu, mojego charakteru i życia.
No .
Na pewno bogatsza o wiedzę.
Z większym życiowym garbem.
Czy pewniejsza siebie?
Jak sosna na wietrze, zależy jak zawieje.
O.
aLusia, sorry! :P
OdpowiedzUsuńno może się zmieści:D
Usuńno to było nieeleganckie, Lola!!! :) :)
UsuńPieknie to Futi napisalas. To chyba taki moment ze zaczynamy zauwazac, ze jednak nie jestesmy niesmiertelni, a wrecz przeciwnie i ze nasze cialo wchodzi w zupelnie inna faze eksperymentu zwanego zyciem.
OdpowiedzUsuń:***
Muutka jesteś i fszysko pszet Tobom :***
OdpowiedzUsuńZapewne:)
Usuń:*
Gagus, ona (ta Futti) naprawde nie wie co rzecze:))
UsuńPhi:P
Usuń39...
OdpowiedzUsuńkiedy to byuo??
a wtedy gdy moje życie stało przed wieeeeelkim znakiem zapytania
Lokowatym?:P
UsuńLokowatym? :P
Usuńno wczoraj Lamia przecież:))
UsuńTaaaa:)
Usuńsmarkulo :) jestem starsza od Ciebie i za kilka dni zmierzę się z tą rzeczywistością.... bueeeee
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj na ten piękny rok trzydziestodziewięciolecia :*
Dzięki:)
Usuńktóż to wie, co zycie ma dla nas przygotowane??
OdpowiedzUsuńotóż to,otóż to...ale miejmy nadzieję,ze tylko samo dobro!
UsuńTak by było miło i fajnie:)
Usuńżycie czasami boli
OdpowiedzUsuńwitaj w klubie rówieśnico :**
Gufniary,co Was moze boleć:ppp
UsuńMnie biodro boli... I to mnie przypomina o ostateczności! O!
UsuńTaaaa....
UsuńMnóstwo jeszcze piękna przed Tobą! :*
OdpowiedzUsuńo tak! życie jest piękne!
UsuńAleż w to nie wątpię!
UsuńJak mawia Scarlett , przecież jutro i tak jest kolejny dzień a Grechuta dokłada że ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy :)
OdpowiedzUsuńTen Twój "mąż"--to.............bolec!!!
OdpowiedzUsuńIwa