Nie polecam marudzenia, bo od marudzenia specjalistkę już mamy :PPP
Nie będę piszczeć że boli mnie ząb, bo już moja Żona zapiszczy się za nas dwie. ( tydzień bez dolegliwości dla niej, to tydzień stracony) .
Za to polecam wam, bieganie boso w burzy i mycie głowy w deszczówce z dachu : PPPP
Która Żona, "jedna", czy "druga"?:-)))))))))
OdpowiedzUsuńdruga.
Usuń:DDDDDDDD
OdpowiedzUsuńdziś byłam u dentysty :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie, kto jest tą Specjalistkom;PPP
OdpowiedzUsuńpo deszczówce kręcą mi się włosy:)
a jest taka jedna sympatyczna maruda:PPPP
UsuńJa chyba nie jestem wyspecjalizowana w marudzeniu
OdpowiedzUsuńZszokowalam teściową że jestem chora
A widzialysmy sie kilka razy, ha ha ha
Ty jesteś specjalistką w kategorii Rybeńkowej:)
UsuńCiekawam co oznacza to...
UsuńZnaczy sie tym kwasnym deszczem mycie i wuosy z guowy?
OdpowiedzUsuńwyjątkowo miękkie się zrobiły, jutro sprawdzę czy nie wypadły:PPP
Usuńi jak? są?
Usuńno to ja pozdrawiam serdecznie :PPPPP
OdpowiedzUsuńdobsze pszynajmniej w czymś być specjalistkom :)))))))))
kochana ... u nas deszczu ani na lekarstwo... w życiu tak nie śmierdziałam jak dziś... nie rozumiem co się dzieje! Jestem zagubiona i rozmarudzona do granic możliwości, chociaż niektóre z komentarzy pod moim postem dzisiejszym doprowadziły mnie do łez ... rozbawienia ... tak dla odmiany :))))
Buziole kochana wysyłam wielkie :****